Rząd zdecydował: gotowanie ma być czyste
Amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton ogłosiła globalne partnerstwo do walki z toksycznym dymem powstającym w wyniku gotowania.
2010-09-21, 21:15
Globalny Sojusz na Rzecz Czystego Gotowania został zawiązany pomiędzy rządem USA a instytucjami charytatywnymi zajmującymi się pomocą w krajach Trzeciego Świata. Program dotyczy 100 milionów ludzi i ma być wprowadzony do 2020 roku. Globalny Sojusz na Rzecz Czystego Gotowania ma na celu wprowadzenie nowoczesnych pieców, które nie zanieczyszczałyby powietrza. Mają to być urządzenia wykorzystujące nowe technologie spalania, gaz albo energię słoneczną. Zwolennicy "czystego gotowania" twierdzą, że dym powstały w wyniku gotowania nie tylko skraca rocznie życie blisko 2 milionom ludzi, ale również ma swój udział w zmianach klimatycznych. Szacuje się, że podczas gotowania wydziela się około 20 procent sadzy w skali globu. Głównym źródłem sadzy poza pożarami lasów ma być niepełne spalanie paliw kopalnych takich jak węgiel i olej napędowy. Piecyki na ten surowiec są szczególnym problemem w Azji. Niektórzy naukowcy uważają, że sadza jest drugim największym po CO2 czynnikiem odpowiedzialnym za ocieplanie się klimatu. Globalny Sojusz na Rzecz Czystego Gotowania jest już realizowany w Indiach, Meksyku i Peru. Ogłoszony przez amerykański rząd projekt ma być pierwszą próbą globalnego rozwiązania tego problemu. Za koordynację projektu na być odpowiedzialna Organizacja Narodów Zjednoczonych.
rr
REKLAMA