Prezydent: nie ma wielkiej bazy politycznej dla ruchu proaborcyjnego

- Wyrok Trybunału padł na gorący grunt. Są środowiska, w których ta sprawa wzbudza wielkie emocje, zwłaszcza lewicowe czy wręcz lewackie - powiedział w rozmowie z "Gościem Niedzielnym" prezydent Andrzej Duda.

2020-12-24, 08:08

Prezydent: nie ma wielkiej bazy politycznej dla ruchu proaborcyjnego
Andrzej Duda. Foto: Jakub Szymczuk/KPRP

Prezydent pytany był, czy zaskoczyła go skala protestów, które wywołał wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji, a także postulaty, które padały na demonstracjach.

Powiązany Artykuł

prez dwnld1938918380 1200.jpg
Prezydent: nie uważam, że w sprawie aborcji powinno być referendum

- Myślę, że złożyło się na to wiele elementów, sprawa wyroku była tylko zapalnikiem. Generalnie w społeczeństwie jest teraz niepokój wynikający z różnych obostrzeń z powodu pandemii. Aby chronić życie i zdrowie Polaków, mamy czasowo wprowadzone ograniczenia wolności. Są ograniczenia w możliwości pracy, dzieci nie chodzą do szkoły, odwołanych jest mnóstwo wydarzeń, w których brała udział młodzież, np. koncerty czy dyskoteki. Nie ma publicznych zgromadzeń, zawodów sportowych z widownią, nie da się swobodnie wyjeżdżać za granicę. Ten ogrom ograniczeń wywołuje frustracje, sprzeciw społeczny - stwierdził prezydent.

Celowa dezinformacja

- Oczywiście wyrok Trybunału padł na gorący grunt. Są środowiska, w których ta sprawa wzbudza wielkie emocje, zwłaszcza lewicowe czy wręcz lewackie. Biorąc pod uwagę wszystkie te okoliczności, właściwie trudno się dziwić, że doszło do tak zdecydowanego poruszenia społecznego. Do tego mieliśmy do czynienia z celową dezinformacją, która towarzyszyła tym protestom. Jednak to, co się dzieje obecnie, pokazuje, że nie ma wielkiej bazy politycznej dla ruchu proaborcyjnego - odpowiedział Andrzej Duda.

Czytaj także:

"Gość Niedzielny" zapytał też prezydenta, czy zaszczepi się przeciwko CIVID-19.

- Ponieważ chorowałem na Covid-19, nabyłem odporności, mam też przeciwciała, oddawałem osocze, więc jeśli będę się szczepił, to w ostatniej kolejności. Uważam, że szczepienie nie powinno być obowiązkowe, ale słuchając ekspertów, myślę, że dobrze byłoby, aby jak największa część społeczeństwa, uodporniła się na koronawirusa. Jeśli może to w sposób bezpieczny nastąpić przez szczepionkę, to zachęcam do szczepienia - powiedział prezydent.

Powiązany Artykuł

isakowicz1200.jpg
Ks. Isakowicz-Zaleski: aborcja to nie jest temat na referendum, które byłoby poddane presji politycznej

Odniósł się też do pytania, czy Zjednoczona Prawica dotrwa do wyborów 2023 r.

Misja Zjednoczonej Prawicy

- Zjednoczona Prawica jest obozem politycznym, który tworzą trzy ugrupowania, a nie jedno. W dodatku wewnątrz tych ugrupowań są też różne poglądy. Ważne, że w kwestiach programowych mamy zgodność, a w sprawach pozaprogramowych tej zgodności już być nie musi. Solidarna Polska głosowała, czy wyjść z rządu, i taka opcja przegrała, więc jak widać, to ugrupowanie nadal chce być częścią Zjednoczonej Prawicy - powiedział prezydent.

REKLAMA

- Cieszę się z tej decyzji, gdyż chciałbym, aby obóz rządzący kontynuował swoją misję, która została w ogromnym stopniu zatrzymana przez pandemię. Okoliczności, w jakich obecnie żyjemy, bez wątpienia zaburzyły normalne funkcjonowanie Zjednoczonej Prawicy i realizację naszego programu. Teraz głównym zadaniem rządu jest ochrona życia i zdrowia Polaków, przywrócenie normalnego funkcjonowania państwa i gospodarki, a więc pokonanie koronawirusa. Mam nadzieję, że to się stanie dzięki szczepionce. Wierzę, że gdy pokonamy pandemię, rząd wróci do realizacji prospołecznej i prorozwojowej polityki. Gwarancją tego jest istnienie Zjednoczonej Prawicy i jestem przekonany, że będzie ona nadal razem te cele realizować - dodał Andrzej Duda.

pg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej