Prywatna agencja śledziła polityków

W Czechach prywatna agencja bezpieczeństwa śledziła polityków. Aferę i jej szczegóły ujawnił dziennik "Mlada Fronta Dnes".

2010-10-01, 14:30

Prywatna agencja śledziła polityków

W Czechach prywatna agencja bezpieczeństwa śledziła polityków. Aferę i jej szczegóły ujawnił dziennik "Mlada Fronta Dnes".

Afera ma posmak skandalu. Polityków konserwatywnej Obywatelskiej Partii Demokratycznej, która jest główną siłą koalicji rządowej, śledzili pracownicy prywatnej agencji bezpieczeństwa ABL, która jest rodzinną firmą obecnego ministra transportu Vita Barty. Jeszcze parę tygodni temu Barta był jej właścicielem. Dziś jest jednym z dwóch głównych liderów koalicyjnego ugrupowania Sprawy Publiczne.

Skandal zaskoczył i zbulwersował premiera Petra Neczasa. "Zbieranie jakichkolwiek informacji w taki sposób uważam za nie do przyjęcia, to krok wywołujący moje wzburzenie. Takie postępowanie nie może mieć miejsca w polityce'' - oświadczył premier.

Afera została ujawniona na dwa tygodnie przed wyborami komunalnymi. Reakcja opozycyjnych socjaldemokratów była błyskawiczna. Zażądali natychmiastowego usunięcia ze stanowisk ministerialnych wszystkich osób związanych w przeszłości z agencją ABL, a dziś reprezentujących ugrupowanie Sprawy Publiczne.

REKLAMA

to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej