Protesty w Rosji. Marek Budzisz: aktywizują się rejony do tej pory niezaangażowane politycznie

2021-02-01, 20:05

Protesty w Rosji. Marek Budzisz: aktywizują się rejony do tej pory niezaangażowane politycznie
Protest w obronie Aleksieja Nawalnego w Rosji. Foto: PAP/EPA/ANATOLY MALTSEV

- Analitycy rosyjscy uważają, że mamy do czynienia z pewnym przełomem w relacji między Moskwą, Petersburgiem i szeroko rozumianą prowincją. Do tej pory te dwa główne ośrodki miejskie wiodły prym, jeżeli chodzi o protesty, i dotychczas ich proporcje wobec reszty Rosji wynosiły około 75% całej frekwencji. Teraz te proporcje się wyrównują. Około połowa uczestników pochodzi z reszty kraju - powiedział o protestach w Rosji Marek Budzisz, analityk polityki rosyjskiej.

W niedzielę w Rosji w ponad stu miastach demonstrowano solidarność z Aleksiejem Nawalnym. Niezależne media mówią o zatrzymaniu 5135 osób. Rosyjskie sądy przez całą noc rozpatrywały wnioski o ukaranie uczestników protestów. Wśród aresztowanych jest także kilkudziesięciu niezależnych dziennikarzy.

Powiązany Artykuł

Nawalny protest pap 1200x660.jpg
"Władze boją się okazać strach". Prof. Agnieszka Legucka o protestach w Rosji w obronie Nawalnego

Przełom

Zdaniem Marka Budzisza sam fakt protestów solidarnościowych po zatrzymaniu Aleksieja Nawalnego, jak i ich skala pokazują przełom. - Niemała część obserwatorów rosyjskiej sceny politycznej podziela ocenę, że samym sukcesem organizatorów jest to, że doszło do demonstracji. Mniej istotne są liczby, natomiast mobilizacja ludzi, mimo wielkiej kampanii zastraszania, pokazuje pewną siłę tego ruchu - powiedział.

- Analitycy rosyjscy uważają, że mamy do czynienia z pewnym przełomem w relacji między Moskwą, Petersburgiem i szeroko rozumianą prowincją. Do tej pory te dwa główne ośrodki miejskie wiodły prym, jeżeli chodzi o protesty, i dotychczas ich proporcje wobec reszty Rosji wynosiły około 75% całej frekwencji. Teraz te proporcje się wyrównują. Około połowa uczestników pochodzi z reszty kraju. Aktywizują się także rejony, w których do tej pory nie było w ogóle protestów. Pokazuje więc to pewien wzrost aktywności społecznej - zauważył ekspert.

Czytaj także:

Gość Polskiego Radia 24 zaznaczył, że trudno mówić o początku rewolucji, ale jest to na pewno nowa jakość. - Wszędzie ludzie wychodzą z podobnymi hasłami. To też jest pewnego rodzaju nowość, bo do tej pory w Rosji protesty poza dwoma głównymi ośrodkami miejskimi dotyczyły spraw lokalnych. Teraz Nawalny i jego współpracownicy zbudowali pewną wspólną agendę polityczną. Oczywiście nie można z tego wyciągać wniosku, że Rosja stoi przed rewolucją, lecz w sensie politycznym mamy do czynienia z nową jakością - powiedział.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy

Posłuchaj

Marek Budzisz o protestach w obronie Aleksieja Nawalnego ("Świat w powiększeniu") 24:41
+
Dodaj do playlisty

***

Audycja: "Świat w powiększeniu"

Prowadzący: Antoni Opaliński

Gość: Marek Budzisz (analityk polityki rosyjskiej)

Data emisji: 01.02.2021

Godzina: 19.33

dz

Polecane

Wróć do strony głównej