Drugi dzień żałoby po ofiarach wypadku
Rodziny ofiar przyjadą do Warszawy, gdzie w Zakładzie Medycyny Sądowej odbędzie się identyfikacja zwłok.
2010-10-13, 07:49
Posłuchaj
W województwach łódzkim i mazowieckim w środę drugi dzień żałoby po ofiarach wypadku w Nowym Mieście nad Pilicą, w którym zginęło 18 osób. Żałobę wprowadzili wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski i wojewoda łódzki Jolanta Chełmińska na prośbę prezydenta Bronisława Komorowskiego.Na czas żałoby odwołane są wszelkie imprezy masowe, w tym koncerty i imprezy sportowe. Flagi państwowe na urzędach i instytucjach publicznych opuszczone są do połowy masztu.
Zidentyfikują bliskich
Większość ofiar to mieszkańcy Drzewicy i okolicznych miejscowości z województwa łódzkiego, pracownicy sezonowi, którzy jechali do zbioru jabłek. O godz. 12 rodzinom ofiar wypadku w Nowym Mieście zostaną okazane zwłoki bliskich w celu ich identyfikacji. Nastąpi to w Zakładzie Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Warszawie, gdzie odbywa się sekcja zwłok osiemnastu osób.
Rodziny wyjechały do Warszawy dwoma autokarami, w których znaleźli się także psychologowie, miejscowy proboszcz i burmistrz Drzewicy Janusz Reszelewski. Rodziny ofiar są pod pełną opieką ponieważ przed nimi chyba najcięższa chwila, czyli identyfikacja ciał - mówi burmistrz.
"Bezpośrednią przyczyną wypadku jest bieda"
Matka pani Agaty Miązek zginęła w tym tragicznym wypadku. Ona sama jest zdania, że przyczyną tragedii było nie tylko nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Pani Agata podkreśliła w rozmowie z IAR, że bezpośrednią przyczyną wypadku jest bieda i bezrobocie.
REKLAMA
Tłumaczyła, że osoby, które jechały busem chciały zarobić być może jedyne w tym roku pieniądze za pracę przy zbiorze jabłek. Sezon zbiorów trwa tylko przez miesiąc, w październiku. Przez pozostałą część roku wielu mieszkańców Drzewicy żyje z pieniędzy, które otrzymują z pomocy społecznej - mówiła pani Agata.
W wypadku koło Nowego Miasta nad Pilicą zginęli często jedyni żywiciele rodzin. Lokalne władze wypłacili rodzinom ofiar po 2,5 tysiąca złotych zapomogi. W dalszej perspektywie władze miasta obiecują znaleźć dla nich stałą pracę.
Przesłuchają kierowcę ciężarówki
Prokuratura zamierza w środę przesłuchać kierowcę ciężarówki volvo, która zderzyła się z volkswagenem transporterem. Mężczyzna przebywa w szpitalu. Po wypadku był w szoku. We wtorek lekarze nie wyrazili zgody na jego przesłuchanie. We wstępnej rozmowie z policjantami kierowca mówił, że bus, którym podróżowały ofiary wypadku, wyprzedzał inny samochód, a następnie zderzył się czołowo z jego pojazdem.
Do wypadku doszło we wtorek około 6.00 rano. Na miejscu zginęło 16 osób. 2 kolejne ofiary trafiły do szpitali w Radomiu i Nowym Mieście z ciężkimi obrażeniami. Mimo reanimacji, nie udało się ich uratować.
REKLAMA
Volkswagen nie był przystosowany do przewozu tylu osób. Pasażerowie nie byli przypięci pasami, większość z nich siedziała na deskach opartych na pniach drzew. To prawdopodobnie przyczyniło się do tego, że na skutek zderzenia wszyscy zginęli.
Żałoba potrwa do czwartku do północy.
kh
REKLAMA