Igor Tuleya trzeci raz nie stawił się na przesłuchanie. PK wystąpi o przymusowe doprowadzenie
"W związku z tym, że sędzia Igor Tuleya już po raz trzeci, mimo prawnego obowiązku, nie stawił się na przesłuchanie w prokuraturze, Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej wystąpi do Sądu Najwyższego o zgodę na jego przymusowe doprowadzenie" - przekazał w piątek dział prasowy PK.
2021-03-12, 17:24
W komunikacie przekazanym w piątek po południu przypomniano, że prokuratura zamierza przesłuchać tego sędziego i postawić mu zarzuty w sprawie bezprawnego rozpowszechniania informacji z postępowania przygotowawczego. W listopadzie ub.r. na wniosek prokuratury Izba Dyscyplinarna SN prawomocnie uchyliła immunitet sędziemu.
Powiązany Artykuł
Sędzia Tuleya pozostaje zawieszony w obowiązkach służbowych. Jest stanowisko sądu
Jak zaznaczyła PK w komunikacie, prokuratura, zanim zdecyduje o zatrzymaniu sędziego, musi uzyskać zgodę Sądu Najwyższego i "o nią zamierza wystąpić". "Sędzia Igor T. może uniknąć zatrzymania, jeśli dobrowolnie stawi się w prokuraturze, a nie na spotkaniach z dziennikarzami przed jej siedzibą" - napisała prokuratura.
PK wskazała, że "Igor T., wzywany na przesłuchanie trzykrotnie - na 18 stycznia i 10 lutego oraz na 12 marca, za każdy razem pojawiał się nie w prokuraturze, lecz przed jej budynkiem, gdzie w obecności dziennikarzy wygłaszał deklaracje o wydźwięku politycznym". "W wypowiedziach dla mediów deklarował prowokacyjnie, że prokurator będzie musiał doprowadzić go siłą" - dodała PK.
"Ostentacyjne lekceważenie prawa jest szczególnie naganne w przypadku osoby piastującej urząd sędziego, która ma świadomość swoich procesowych obowiązków. Należy do nich stawienie się w prokuraturze, wysłuchanie zarzutów i ewentualne odniesienie się do nich. Swoim bezprawnym zachowaniem Igor T. wydłuża postępowanie i utrudnia sądową weryfikację stawianych mu zarzutów" - napisano w komunikacie.
- Sędzia Tuleya przed Izbą Dyscyplinarną SN. Marcin Warchoł: naruszył przepisy
- Spór o wybór sędziów TK. Igor Tuleya obala narrację PO
PK napisała, że "na prokuraturze ciąży obowiązek skutecznego prowadzenia postępowań, a w przypadku podejrzenia przestępstwa - postawienia podejrzanemu zarzutów, o zasadności których ostatecznie rozstrzyga niezawisły sąd". "Dotyczy to wszystkich podejrzanych, bez względu na to kim są, jaki urząd sprawują, czy są znanymi osobami, czy udzielają się w mediach albo stowarzyszeniach sędziowskich" - podkreślono.
Przypomniano taż, że zgodnie z Kodeksem postępowania karnego prokurator może zarządzić zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie podejrzanego, jeżeli zachodzi uzasadniona obawa, że nie stawi się na wezwanie.
"W przypadku Igora T., który na przesłuchanie nie stawił się już trzykrotnie i publicznie zapowiada dalsze niestawiennictwo, taka obawa jest tym bardziej uzasadniona. W tej sytuacji działania prokuratury są koniecznie, aby uczynić zadość obowiązującemu prawu" - argumentuje PK.
REKLAMA
- "Rażące naruszenie prawa materialnego". Skarga nadzwyczajna Zbigniewa Ziobro do SN
- "Przyznaję się do napadu, ale nie do zabójstwa". Dariusz S. zeznawał ws. zabójstwa małżeństwa Jaroszewiczów
Sędzia Tuleya uczestniczył w piątek w pikiecie solidarnościowej przed budynkiem Prokuratury Krajowej. - Nie stawię się w prokuraturze. Nie stawiłem się dwa razy. Dzisiaj jestem pod budynkiem i nie będę brał udziału w tej nielegalnej czynności. Zapowiadam, że nigdy dobrowolnie nie będę uczestniczył w przesłuchaniu związanym z tą sprawą - mówił do kilkudziesięciu uczestników demonstracji.
Powiązany Artykuł
Przesłuchania sędziego Igora Tulei w prokuraturze. Znamy kolejny termin
Po tym, gdy Izba Dyscyplinarna SN prawomocnie uchyliła immunitet sędziemu i zdecydowała przy tym o zawieszeniu go w czynnościach służbowych i obniżeniu o 25 proc. uposażenia - sędzia Tuleya został odsunięty od orzekania, a rozpoznawane przez niego sprawy w Sądzie Okręgowym w Warszawie zostały zdjęte z wokandy.
Powodem wniosku prokuratury ws. uchylenia immunitetu sędziego było podejrzenie ujawnienia informacji ze śledztwa oraz danych i zeznań świadka, które miały narazić bieg postępowania. Chodziło o śledztwo ws. obrad Sejmu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia 2016 r., które zostało dwukrotnie umorzone przez prokuraturę. W grudniu 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie pod przewodnictwem sędziego Tuleyi uchylił decyzję prokuratury o pierwszym umorzeniu śledztwa. Sędzia zezwolił wówczas mediom na rejestrację ustnego uzasadnienia postanowienia sądu.
itom
REKLAMA
REKLAMA