"Była bohaterką". Miasto Jest Nasze deklaruje poparcie dla upamiętniania Jolanty Brzeskiej

2021-03-18, 10:40

"Była bohaterką". Miasto Jest Nasze deklaruje poparcie dla upamiętniania Jolanty Brzeskiej
Kamienica przy ul. Wilczej. Foto: WW/FORUM

- W naszych oczach Jolanta Brzeska bez wątpienia była bohaterką - powiedział Mikołaj Paja ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. Zadeklarował także, że aktywiści z MJN w pełni popierają wszelkie działania upamiętniające Jolantę Brzeską, w tym pośmiertne nadanie jej honorowego obywatelstwa Warszawy.

Na wniosek klubu radnych PiS do harmonogramu czwartkowej sesji Rady Warszawy wprowadzony został projekt uchwały ws. nadania honorowego obywatelstwa miasta zamordowanej aktywistce Jolancie Brzeskiej.

Powiązany Artykuł

brzeska 1200 forum.jpg
Jolanta Brzeska honorową obywatelką Warszawy? Radni PiS chcą działań ze strony Trzaskowskiego


W uzasadnieniu wniosku radni wskazali, że to właśnie Jolanta Brzeska była pierwszą osobą, która sprzeciwiła się przestępczemu procederowi tzw. dzikiej reprywatyzacji, a także "pierwszym głosem sprzeciwu wobec grupy przestępczej, która przy milczeniu - a czasem pomocy niektórych urzędników i przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości - zagroziła podstawowym prawom człowieka wielu warszawiaków".

Aktywiści z Miasto Jest Nasze zadeklarowali, że w pełni popierają wszelkie działania upamiętniające Jolantę Brzeską, w tym pośmiertne nadanie jej honorowego obywatelstwa m.st. Warszawy.

- W naszych oczach Jolanta Brzeska bez wątpienia była bohaterką - powiedział Mikołaj Paja z MJN. - Pamiętajmy, że Jolanta nie tylko działa w swojej własnej sprawie, ale również współtworzyła warszawskie ruch lokatorski, była zaangażowana w pomoc innym osobom zmagającym się z reprywatyzacją - dodał, podkreślając, że Brzeska za swoją działalność poniosła najwyższą cenę.

Czytaj także:



- Z drugiej strony przykro nam, że mimo upływu 10 lat od śmierci Jolanty Brzeskiej śledztwo ws. jej zabójstwa wciąż się nie zakończyło, a temat reprywatyzacji w Warszawie wciąż ciężko uznać za zamknięty - zaznaczył. Jego zdaniem pamięć o Brzeskiej musi przekładać się na realne działania, a nie tylko te w sferze symbolicznej.

Wiceprzewodniczący Rady Warszawy Dariusz Figura (PiS) podkreślił, że jego klub liczy na jednomyślność przy głosowaniu nad propozycją nadania honorowego obywatelstwa miasta zmarłej aktywistce Jolancie Brzeskiej.

W 2006 roku decyzją reprywatyzacyjną, kamienica, w której mieszkała Brzeska, przeszła pod własność spadkobierców dawnych właścicieli. W maju 2006 pełnomocnik spadkobierców jednostronnie rozwiązał umowę najmu kwaterunkowego i po raz pierwszy podniósł czynsz. Małżonkowie Brzescy wraz z innymi rodzinami w podobnej sytuacji powołali Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów.

Zabójstwo Jolanty Brzeskiej

Brzeska kilkukrotnie otrzymywała podwyżkę czynszu, który przekraczał jej emeryturę. Za niepłacenie czynszu w pełnej wysokości otrzymała nakaz eksmisji. Pełnomocnik właścicieli kilkukrotnie próbował zająć jej mieszkanie, a proponowane przez niego sposoby ugody nigdy nie doczekały się realizacji.

1 marca 2011 Brzeska opuściła mieszkanie, cztery dni później, córka zgłosiła jej zaginięcie na komendzie policji. Sześć dni po opuszczeniu przez nią mieszkania połączono zgłoszenie zaginięcia ze znalezieniem w Powsinie przez spacerowicza spalonych zwłok kobiety. Badania genetyczne potwierdziły, że to Jolanta Brzeska.

Sekcja wykazała, że bezpośrednią przyczyną śmierci był wstrząs termiczny, podtrucie tlenkiem węgla oraz rozległe oparzenia ciała powstałe w wyniku podpalenia naftą. Przed śmiercią kobieta złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwości działania zorganizowanej grupy przestępczej w związku z reprywatyzacją kamienic.

kb

Polecane

Wróć do strony głównej