"Tak uszkodzony statek nie może żeglować"

Polski żaglowiec "Fryderyk Chopin" stracił oba maszty w sztormie na Atlantyku. Nikt nie został ranny, trwa akcja ratunkowa.

2010-10-29, 18:10

"Tak uszkodzony statek nie może żeglować"
Żaglowiec "Fryderyk Chopin". Foto: źr.wikipedia

Posłuchaj

Kapitan Krzysztof Baranowski o wypadku "Fryderyka Chopina" cz.1
+
Dodaj do playlisty

Kapitan Krzysztof Baranowski ze Szkoły Pod Żaglami, która zorganizowała rejs,  podkreśla, ż utrata dwóch masztów oraz jednoczesna awaria silnika uniemożliwia kontynuowanie żeglugi.

Kapitan Baranowski dodał, że obecnie w rejonie Kornwalii, gdzie doszło do wypadku, na morzu panują złe warunki pogodowe ale załoga jest względnie bezpieczna.

Redaktor Naczelny miesięcznika "Żagle" Waldemar Helflich podkreśla, że "szczęście w nieszczęściu" polega na tym, że do awarii doszło w miejscu, gdzie bez wątpienia można liczyć na szybką i sprawną pomoc.

Do wypadku doszło 100 mil morskich na południowy zachód od brytyjskich wysp Scilly.

REKLAMA

Na pokładzie jest 47 osób, w tym 36 gimnazjalistów, uczestników "Szkoły pod żaglami". Żaglowcowi "Chopin" towarzyszy brytyjski kontenerowiec, który osłania go przed wiatrem, a w razie konieczności przyjmie na pokład jego załogę. Cały czas trwa trwa akcja ratunkowa koordynowana przez brytyjską straż przybrzeżną.

mch

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej