"Dziady" na grobach ofiar Stalina

Białoruska opozycja tradycyjnie zorganizowała demonstrację z okazji Dziadów czyli Dnia Pamięci Przodków.

2010-10-31, 07:42

"Dziady" na grobach ofiar Stalina
Marsz białoruskiej opozycji z Mińska do Kuropat. Foto: fot. Włodzimierz Pac IAR

Posłuchaj

Korespondencja z Mińska Włodzimierza Paca (IAR) z obchodów "Dziadów" na Białorusi
+
Dodaj do playlisty

Około tysiąca osób przeszło z centrum Mińska do Kuropat. Demonstranci nieśli historyczne biało - czerwono - białe flagi i skandowali hasło "Niech żyje Białoruś".

Do Kuropat przyniesiono kolejne drewniane krzyże. Mają one upamiętniać bezimienne ofiary represji stalinowskich.

Szef mińskiego oddziału partii Białoruski Front Narodowy Wiktor Iwaszkiewicz powiedział Polskiemu Radiu, że był na wszystkich akcjach zorganizowanych przez opozycję w Kuropatach. "Pierwsza akcja miała miejsce latem 1988 roku. Potem jesienią tego samego roku na Dziady milicja rozganiała demonstrantów. Od tego czasu jestem na wszystkich manifestacjach na Dziady" - powiedział Iwaszkiewicz.

Z kolei jeden z kandydatów na prezydenta Andriej Sannikau stwierdził, że "Kuropaty, to ta historia którą próbowano ukryć. Jest to historia zabójstw i niszczenia narodu".

REKLAMA

Historyk Ihar Kuźniecou przypomniał, że na terytorium Kuropat znajduje się ponad pół tysiąca zbiorowych mogił i można przypuszczać, że jest tu pochowanych 100 - 150 tysięcy ludzi. Według jego szacunków Polacy stanowili ponad 20 procent zamordowanych. W Kuropatach jest metalowy polski krzyż, przy którym leżą świeże kwiaty.

W 1989 roku parlament radzieckiej jeszcze Białorusi uznał uroczysko za memoriał ofiar stalinowskich represji.

mch 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej