Polacy zabezpieczali transport odpadów
We wtorek 123 tony odpadów radioaktywnych przewieziono transportem kolejowym z La Hague we Francji do magazynu w Gorleben w Dolnej Saksonii.
2010-11-13, 19:36
Polscy policjanci zabezpieczali transport odpadów radioaktywnych z Niemiec do Francji - podają niemieckie media.
Według niemieckich mediów, zagraniczni funkcjonariusze wspomagali operację zabezpieczającą niemieckiej policji. Byli to policjanci z Polski, Holandii, Francji i Chorwacji. Minister spraw wewnętrznych Dolnej Saksonii Klaus Egemann powiedział, że polscy i chorwaccy policjanci byli zgłoszeni władzom tego landu. Policjanci z Polski i Holandii mieli brać udział akcji w strojach cywilnych.
Niemieccy zieloni krytykują używanie zagranicznych oddziałów i uznają je za niezgodne z prawem. W tym tygodniu dziennik "Berliner Zeitung" opublikował zdjęcia, na których widać jak francuscy policjanci z elitarnej jednostki CRS używają pałek przeciwko protestującym. Francuska policja twierdzi, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem, na podstawie umowy transgranicznej z Pruem. Zakłada ona intensyfikację współpracy transgranicznej szczególnie w zwalczaniu terroryzmu i przestępczości zagranicznej.
W niedzielę podczas przejazdu pociągu z odpadami radioaktywnymi doszło do starć między policją a protestującymi przeciwko transportowi. Doszło do kilku blokad na torach, co opóźniło przejazd pociągu.
REKLAMA
to
REKLAMA