Były poseł zginął w wypadku drogowym
Witold Hatka był posłem czwartej i piątej kadencji.
2010-11-15, 00:01
Ubiegał się o mandat z ramienia Ligi Polskich Rodzin. Zasiadał w komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Witold Hatka miał 71 lat.
Do zdarzenia doszło w Załachowie pod Żninem. W niedzielę po 16.00 samochód byłego posła nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu, wpadł do rowu i dachował. Witold Hatka zginął na miejscu. Specjaliści ustalają - co było przyczyną wypadku.
Hatka stał się szerzej znany w 1981 roku, kiedy był współorganizatorem strajku chłopskiego w Bydgoszczy, którego uczestnicy domagali się rejestracji NSZZ "S" Rolników Indywidualnych. Starania związkowców z NSZZ "S" o realizację postulatu rolników zakończyły się tzw. Wydarzeniami Bydgoskimi, podczas których milicja pobiła Jana Rulewskiego i dwóch innych działaczy związku.
W okresie stanu wojennego Hatka był internowany na trzy miesiące, a później wyemigrował do USA. Do kraju powrócił na początku lat 90. i zaangażował się w tworzenie Wielkopolskiego Banku Rolniczego.
REKLAMA
WBR istniał do 2000 roku, kiedy to został przejęty przez inny bank. Od tego czasu w sądach toczyła się sprawa przeciwko Hatce, wówczas przewodniczącemu rady nadzorczej WBR, któremu postawiono zarzut popełnienia "przestępstwa niegospodarności ze skutkiem w postaci szkody w majątku banku w wysokości przekraczającej 3 mln zł".
Po likwidacji WBR Hatka zaangażował się w tworzenie Ligi Polskich Rodzin i z ramienia tej partii był posłem IV i V kadencji. Jako parlamentarzysta niezamierzony rozgłos zyskał, gdy okazało się, że ulokował biuro poselskie w jednym z pokoi swego mieszkania w Bydgoszczy.
kh
REKLAMA