Pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej nazwała "polskim Mount Everestem". Oburzenie po wpisie radnej KO
Warszawska radna Koalicji Obywatelskiej z Ursynowa zamieściła w mediach społecznościowych wpis, który wywołał burzę w sieci. "Polski Mount Everest ponownie zdobyty" - pisała kpiąco o akcji "aktywistów", którzy wspięli się na pomnik poświęcony ofiarom katastrofy smoleńskiej.
2021-06-10, 16:40
Powiązany Artykuł
Ryszard Terlecki napisał list do Cichanouskiej. "Wyjaśniłem, z kim ma do czynienia, zadając się Campusem"
Dzisiaj przypada kolejna miesięcznica katastrofy smoleńskiej. Rano pod pomnikiem na placu Piłsudskiego kwiaty złożyli politycy Zjednoczonej Prawicy. Nie obyło się także bez akcji prowokacyjnych. "Polski Mount Everest ponownie zdobyty. Na szczycie Hillary z biało-czerwonym wieńcem w asyście policyjnego szerpy. Warszawa, 10.06.2021 r. Himalaje absurdu czyli kłamstwo smoleńskie." - napisała o jednej z nich radna Warszawy z Koalicji Obywatelskiej.
Na post radnej odpowiedział Radosław Fogiel z Prawa i Sprawiedliwości. "Ta pani jest radną Platformy w Warszawie. Chamstwo i patologia. Znajdzie się w @Platforma_org ktoś, kto zareaguje? Zdumiewające, że Rafał Trzaskowski "nie znajduje poparcia" w swoim klubie dla upamiętnienia śp. Lecha Kaczyńskiego..." - napisał polityk.
Publikacja spotkała się także z krytyką ze strony internautów i dziennikarzy. "Niezależnie od tego jaka jest historia powstania tego pomnika - on upamiętnia tragedię, śmierć 96 osób, z bardzo różnych środowisk, ugrupowań politycznych, ludzi, którzy dobrze przysłużyli się Polsce. Himalaje braku wyczucia i zwykłej przyzwoitości" - napisał Konrad Piasecki.
Do zachowania radnej nie odniosły się jeszcze władzy Platformy i Koalicji Obywatelskiej.
REKLAMA
dz
REKLAMA