"Ave Maria" - miasto dla katolików w USA. Buduje je właściciel znanej sieci pizzerii

2021-07-06, 08:12

"Ave Maria" - miasto dla katolików w USA. Buduje je właściciel znanej sieci pizzerii
Kościół w mieście "Ave Maria". Foto: shutterstock/SunflowerMomma

Miasto powstaje w południowej części Florydy. Ma być szczególnie otwarte dla katolików. Jest pierwszym takim miastem w całych Stanach Zjednoczonych.

Pomysłodawcą tego projektu jest multimilioner Tom Monaghan, właściciel znanej na świecie sieci "Domino’s Pizza". 84-letni biznesmen, od lat praktykujący katolik, od dawna wspiera organizacje katolickie, zwłaszcza te, które za cel stawiają sobie ochronę życia.

Powiązany Artykuł

Paivi Rasanen FORUM 1200.jpg
Fińska poseł zacytowała Pismo Święte. Teraz ma zarzuty i grozi jej więzienie

"Chcę ratować dusze"

Ze swojej firmy odszedł w 1998 roku i rozpoczął realizację swojego projektu. Jest nim utworzenie prywatnego uniwersytetu katolickiego z wraz z miastem. "Chcę ratować dusze. Otrzymałem od Boga tak wiele i teraz chcę coś dać moim bliźnim. Najlepiej będę im pomagał, żeby szli do nieba i uniknęli piekła" - mówił o swojej inwestycji.

Pierwsza próba budowy w rodzinnym mieście milionera Ann Arbor w stanie Michigan, nie powiodła się. Monaghan nie otrzymał zezwolenia budowlanego i przeniósł się na południową Florydę, gdzie miejscowe władze zaproponowały mu rozległe, niezabudowane tereny w pobliżu Naples. Pierwsze prace przy budowie uniwersytetu i miasta rozpoczęto w lutym 2006 roku, w rok później campus był już gotowy do zamieszkania. Jednocześnie Monaghan objął urząd kanclerza uniwersytetu.

Według szacunków w budowę uniwersytetu i miasta Tom Monaghan zainwestował już 250 milionów dolarów. Gotowe jest centrum miasta budowanego we włoskim stylu oraz jego główny punkt – wzniesiony w ciągu roku, od marca 2006 do marca 2007 roku, kościół. Budujący go architekt posłużył się prawdopodobnie szkicem Monaghana.

Fasadę świątyni zdobi dziewięciometrowej wysokości scena Zwiastowania, w której Archanioł Michał wita Maryję słowami: "Ave Maria". Zwraca też uwagę stalowa konstrukcja, której znaczna część jest widoczna wewnątrz i na zewnątrz kościoła o 30-metrowej wysokości, mogącego pomieścić 1100 wiernych. Po lewej stronie od kościoła znajduje się kampus uniwersytecki, a po prawej – centrum miasta. Owalny plac wokół kościoła nosi nazwę Placu Zwiastowania. Prowadzą do niego wszystkie ulice miasta.

Czytaj także:

Napływ nowych mieszkańców do miasta "Ave Maria" trwa już od 15 lat. Obecnie liczy ono 10 tys. obywateli. Działają tam restauracje, szpital czy szkoły. Mieszkańców cieszy przede wszystkim klimat przyjazny rodzinom i kontakty z ludźmi podobnie myślącymi. Choć w większości są katolikami podkreślają, że są otwarci na przyjęcie każdego. Ave Maria stara się o nowych obywateli na swojej stronie internetowej i na portalach społecznościowych, oferuje domy, mieszkania oraz możliwości dla spędzania wolnego czasu.

Sukcesami może pochwalić się także Uniwersytet. Na uczelni kształci się obecnie tysiąc studentów na różnych kierunkach. Na kampusie obowiązują jednak pewne ograniczenia. Są np. szczególne zasady dotyczące stroju: nie wolno na przykład nosić topów bez ramiączek, krótkich spodenek, czy bardzo obcisłych strojów. Akademiki są osobno dla studentek i studentów, obowiązują ścisłe godziny dla odwiedzających. Wprawdzie przepisy są generalnie akceptowane, jednak wielu studentów opuszcza akademik zwłaszcza w weekendy i udaje się tam, gdzie jest większa swoboda oraz "nocne życie", np. do niezbyt odległego, zamożnego nadmorskiego Naples.

W Ave Maria obowiązują też inne surowe przepisy. Zgodnie z życzeniem założyciela Toma Monaghana właściciele sklepów nie mogą np. sprzedawać środków antykoncepcyjnych, czy pornografii. W mieście nie ma też założonych przez Monaghana pizzerii "Domino’s Pizza".

dz, niedziela.pl


Polecane

Wróć do strony głównej