"Europa Środkowa musi znajdować się w sferze zainteresowania USA". Szeremietiew o Trójmorzu

W Sofii trwa szczyt Trójmorza, z udziałem kilkunastu prezydentów i szefów rządów, w tym prezydenta Andrzeja Dudy. Jednym z tematem rozmów są wyzwania związane z pandemią.

Powiązany Artykuł

Magdalena Cedro: Niemcy i Francja będą dążyły do zbliżenia z Rosją

Jak podkreślał Romuald Szeremietiew, to, co robi Polska ostatnimi laty jeśli chodzi o nawiązywanie współpracy z sąsiadami, rozszerzanie jej na osi Północ - Południe, budzi coraz większe zainteresowanie, ale i różnego rodzaju obawy różnych krajów i środowisk. - Realne wydaje się przekonanie, że może tu powstać kolejny ośrodek siły, który będzie miał wpływ na pewno na politykę europejską, ale również światową - ocenił.

- Kierunek, który zarysowały Waszyngton pod rządami Donalda Trumpa, okazuje się być nie do ominięcia, Europa Środkowa musi znajdować się w sferze zainteresowania USA, dla niektórych jest to kłopot, chcieliby połączyć te inicjatywy, które realizuje Polska w Europie Środkowo-Wschodniej z zamiarem, który zdefiniował prezydent Joe Biden, oparciem się o Niemcy jako główny filar polityki Stanów Zjednoczonych - zaznaczył gość audycji.

Były minister obrony stwierdził, że mamy do czynienia w USA z próbą wmontowania Niemiec w pewien układ, który posłuży polityce USA jeżeli chodzi o rozgrywkę światową. - Jednak już zaczyna się ujawniać sprzeczność interesów Berlina i Waszyngtonu. Tak jak nie udały się różne resety Demokratów stosunków USA z Rosją, tak nie uda się przy pomocy Niemców zjednanie Rosji i dzięki temu skuteczniejsze rozgrywanie stosunków z Chinami - zauważył.

Posłuchaj

Romuald Szeremietiew o inicjatywie Trójmorza (Polskie Radio 24 / Temat dnia/Gość PR24) 23:32

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Pytanie, w jakim kierunku będą się układały aspiracje Berlina, co będą sugerowali Amerykanie. Potencjał Polski jest na tyle istotny i duży, że nie da się go po prostu spacyfikować i pominąć. Trzeba się jakoś ułożyć, zakładając, że mówimy o wspólnocie, w której obowiązują reguły demokratyczne, a nie siła. Pytanie, czy Niemcy zrozumieją, że ich rola, jeśli mają odpowiadać na to, co chcą osiągnąć Stany Zjednoczone, musi się zasadzać na bardzo dobrych relacjach i zrozumieniu z Polakami, a o to trudno, biorąc pod uwagę zaszłości historyczne i pewien renesans prusactwa, który zaczyna się w Berlinie ujawniać - komentował Romuald Szeremietiew.

• "Staliśmy się docenianym modelem współpracy". Andrzej Duda na Forum Biznesu Inicjatywy Trójmorza

Więcej w nagraniu