Po 20 dniach wydostała się z łazienki

Strażacy przybyli z pomocą niemal w ostatniej chwili.

Przyczyną tego dramatycznego wydarzenia był zamek, który złamał się we framudze. Łazienka była bez okna. Kobieta, mieszkanka jednego z miasteczek w stołecznym Ile de France, na próżno wołała o pomoc. Przez dwadzieścia dni kobieta piła tylko ciepłą wodę z kranu.

Nocne walenie w ścianę młotkiem sąsiedzi brali za prowadzone przez nią drobne prace budowlane i byli oburzeni, że hałasuje o tej porze nie pozwalając im spać. Ale to jednak dzięki sąsiadom udało się ją wydostać z potrzasku. Policję zaalarmował jeden z nich, który zwrócił uwagę na to, iż od pewnego czasu nie widział miłej, starszej pani, z którą wymieniał zdawkowe uprzejmości.

Pod drzwiami mieszkania emerytki policja usłyszała słaby głos dochodzący z daleka. Przybyli na pomoc strażacy wyważyli drzwi do łazienki, która przez niemal trzy tygodnie była pułapką - więzieniem dla kobiety. W stanie wyczerpania fizycznego i psychicznego odwieziono ją na badania do szpitala.

sm