Manewry na morzu. Korea Płn. ostrzega

Korea Północna ostrzega, że zaatakuje Południe, jeśli w trakcie manewrów wojskowych naruszone zostaną jej wody terytorialne.

2010-11-28, 13:15

Manewry na morzu. Korea Płn. ostrzega
. Foto: Fot. PAP/EPA/JEON HEON-KYUN

Posłuchaj

Posłuchaj relacji Tomasza Sajewicza
+
Dodaj do playlisty

Na Morzu Żółtym w pobliżu miasta Taean, trwają wspólne manewry wojskowe sił Korei Południowej i USA.

Chwile grozy przeżyli w niedzielę ponownie mieszkańcy małej wyspy Yonpyeong, która we wtorek stała się celem północnokoreańskiego ostrzału. W pobliżu wyspy słychać było odgłosy eksplozji. Władze Korei Południowej nakazały mieszkańcom wyspy ukrycie się w schronach. Alarm po krótkim czasie jednak odwołano. Agencje podają jednak, że południowokoereańskie ministerstwo obrony zaleciło wszystkim dziennikarzom opuszczenie wyspy. Ostrzeżenie takie przekazywane jest dziennikarzom także drogą sms-ową.

Południowokoreańska agencja prasowa Yonhap podaje, że Korea Północna umieściła rakiety ziemia-ziemia na ruchomych wyrzutniach na Morzu Żółtym. Północnokoreańskie wojsko w pobliże granicy z Południem, przemieściły też wyrzutnie rakiet typu ziemia - powietrze. Informacji tych nie komentuje południowokoreańska armia, uznając je za tajemnicę wojskową.

"Ćwiczenia mogą doprowadzić na krawędź wojny"

Manewry marynarki wojennej Korei Południowej i USA rozpoczęły się w niedzielę na akwenach położonych w pobliżu miasta Taean na zachodnim wybrzeżu Korei Południowej. Uczestniczy w nich amerykański lotniskowiec George Washington oraz około 10 okrętów wojennych.Korea Północna ostrzegła, że ćwiczenia mogą doprowadzić Półwysep Koreański "na krawędź wojny".

REKLAMA

Amerykańskie dowództwo poinformowało, że manewry zostały zaplanowane przed ostrzałem Yeonpyeong - jednak ich dokładną datę ogłoszono w dzień po incydencie. Manewry, których celem jest wzmocnienie zdolności reagowania obydwu marynarek na ataki morskie i przeciwlotnicze, potrwają do środy.

Wyspa Yeonpyeong została we wtorek ostrzelana przez północnokoreańską artylerię. Zginęły cztery osoby. Był to pierwszy tego typu atak sił północnokoreańskich na Południe od czasu zakończenia wojny koreańskiej w 1953 roku.

kh

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej