UE: Iralndia ma otrzymać 85 mld euro
Ministrowie finansów strefy euro uzgadniają w Brukseli ostatnie szczegóły związane z pomocą dla Irlandii, która walczy z kryzysem w sektorze bankowym i wysokim deficytem.
2010-11-28, 18:12
Posłuchaj
Władze w Dublinie mają otrzymać 85 miliardów euro. Na spotkaniu omawiane są też zasady dotyczące funduszu antykryzysowego dla bankrutów w strefie euro, który ma zacząć działać za 3 lata.
Chodzi o szczegółowe zasady korzystania z funduszu - zgodę na kontrolowane bankructwo jakiegoś kraju i udział sektora prywatnego. On także miałby ponosić koszty, bo obecnie spada to na podatników, bo to rządy finansują pomoc z publicznych pieniędzy. Zgoda na kontrolowane bankructwo i restrukturyzację długów oznacza, że ci, którzy zdecydują się dać jakiemuś państwu pożyczkę, muszą zdawać sobie sprawę z tego, że wszystkich pieniędzy z powrotem mogą nie dostać.
Fundusz antykryzysowy
Na spotkaniu Komisja Europejska przedstawiła plan korzystania z funduszu przewidując udział sektora prywatnego, ale nie automatyczny - przypadek każdego kraju ma być rozpatrywany oddzielnie. Nie wiadomo jeszcze czy zaakceptują to Niemcy, które wraz z Francją domagają się gwarancji większego zaangażowania sektora prywatnego. Ta dyskusja dotyczy przyszłego, trwałego funduszu antykryzysowego, bo ten z którego pomoc dostanie Irlandia już jest - powstał przed kilkoma miesiącami, gdy wsparcia finansowego potrzebowała Grecja. Wtedy przedstawiciele Komisji Europejskiej, krajów strefy euro i Międzynarodowego Funduszu Walutowego uzgodniły, że przeznaczą w sumie 750 miliardów euro dla krajów w potrzebie. 110 miliardów już otrzymała Grecja, 85 miliardów euro ma dostać Irlandia.
REKLAMA