Przedłużenie stanu wyjątkowego. Jest decyzja marszałek Sejmu ws. głosowania
Sejm zajmie się dziś projektem zmiany regulaminu izby w sprawie stanów wyjątkowych. Przewiduje on m.in., że o przedłużeniu stanów wyjątkowych posłowie będą decydować zwykłą większością. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zapowiedziała na prezydium Sejmu, że głosowanie nad projektem odbędzie się dziś wieczorem.
2021-09-29, 10:14
Oprócz zmiany większości, która będzie przedłużać stan wyjątkowy, projekt zakłada też, że w głosowaniu nad tym punktem nie będzie można składać wniosków o przerwę czy odroczenie posiedzenia Sejmu. Poseł PiS Kazimierz Smoliński mówi, że rozwiązanie to ma zapobiec obstrukcji parlamentarnej, która mogłaby uniemożliwić przedłużenie stanu wyjątkowego.
PiS spokojne o większość
- Możliwość składania wniosków formalnych mogłaby spowodować, że upłynie termin funkcjonowania stanu. Wówczas jego przedłużenie jest niemożliwe. Dlatego chcemy, żeby uniknąć możliwości przedłużania z różnych przyczyn tego postępowania - stwierdza poseł PiS. Klub PiS, który liczy obecnie 227 posłów, jest przekonany o tym, że w Sejmie znajdzie się większość potrzebna do poparcia tego projektu. PiS może liczyć na poparcie posłów Kukiz'15 i dwóch posłów niezrzeszonych. Poparcia nie wyklucza również Konfederacja.
Powiązany Artykuł
Czy Polska powinna podporządkować się decyzji TSUE ws. Turowa? Znamy wyniki sondażu
- Zgadzamy się z intencjami ws. przedłużenia stanu wyjątkowego. Ostateczną decyzję w tej sprawie uzależniamy od przebiegu debaty w Sejmie - mówi poseł Konfederacji Jakub Kulesza. Projektu nie zamierza poprzeć reszta opozycji.
Opozycja będzie przeciw?
Zdaniem Katarzyny Kotuli z Lewicy, rząd i PiS nie zrobili nic, żeby przekonać opozycję do tego projektu. - To, co wydarzyło się wczoraj, ale także to, co dzieje się na granicy w ostatnich dniach i tygodniach, powoduje, że my jako klub Lewicy z całą pewnością tej propozycji nie poprzemy - tłumaczy.
REKLAMA
Z kolei w ocenie Tomasza Głogowskiego z Koalicji Obywatelskiej istotą propozycji i zmian w Regulaminie Sejmu są problemu z uzyskaniem większości przez PiS w głosowaniu nad tym punktem. - To jest rzeczywista przyczyna zgłoszenia projektu zmiany Regulaminu Sejmu, a nie próba literalnego trzymania się czegoś, co jest lub czego nie ma w konstytucji - tłumaczy poseł KO.
Powiązany Artykuł
Siemoniak po roku przeprasza za oskarżenia pod adresem Bańki. Wpisu nie zobaczy jednak większość internautów
Pod znakiem zapytania stoi postawa PSL. Lider ludowców dał do zrozumienia, że jego klub na pewno nie poprze projektu, ale możliwe, że wstrzyma się od głosu. - My na pewno nie będziemy przeszkadzać, ale nie będziemy brać odpowiedzialności za decyzje rządzących, jeżeli nie chcą, żebyśmy tę współodpowiedzialność razem z nimi brali, i uważają, że mają monopol na wiedzę, mądrość i podejmowane decyzje - powiedział lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz.
Dziś decyzja Sejmu
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek powiedziała na prezydium Sejmu, że głosowanie nad tym punktem odbędzie się dziś wieczorem. Przed południem planowane jest natomiast II czytanie projektu i debata.
Stan wyjątkowy w przygranicznym pasie z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego obowiązuje od 2 września. Wprowadzony został na 30 dni. Objęte są nim 183 miejscowości (115 w woj. podlaskim i 68 w woj. lubelskim).
REKLAMA
Zgodnie z konstytucją, w razie zagrożenia konstytucyjnego ustroju państwa, bezpieczeństwa obywateli lub porządku publicznego, prezydent na wniosek Rady Ministrów może wprowadzić, na czas oznaczony, nie dłuższy niż 90 dni, stan wyjątkowy na części albo na całym terytorium państwa. Przedłużenie stanu wyjątkowego może nastąpić tylko raz, za zgodą Sejmu i na czas nie dłuższy niż 60 dni.
MF, PolskieRadio24.pl
REKLAMA