Zimowy horror trwa. Korek na "11" wciąż ma wiele kilometrów

Trwa udrażnianie drogi krajowej nr 11 na odcinku Koszalin - Kołobrzeg, którą w okolicach Tymienia i Ustronia Morskiego zablokowały ciężarówki. Powstał korek na długości 40 kilometrów

2010-12-15, 02:36

Zimowy horror trwa. Korek na "11" wciąż ma wiele kilometrów

Jak poinformował PAP starosta kołobrzeski Tomasz Tamborski do odśnieżenia zostało ok. 50 metrów trasy.

Starosta dodał, że wystąpił do wojewody zachodniopomorskiego z wnioskiem o skierowanie do odśnieżania wojska.

Tamborski powiedział też, że dla zmotoryzowanych, którzy nie chcą już kontynuować podróży przygotowano miejsca noclegowe w Ustroniu Morskim. Punkt zborny dla tych ludzi znajduje się na stacji benzynowej BP.

Miejsca noclegowe są również przygotowane w Szkole Podstawowej w Tymieniu. Dyrektor tej placówki Mirosław Gostomczyk poinformował, że obecnie na terenie szkoły przebywa ok. 80 dorosłych osób. Jest dla nich herbata, kawa, zupa pomidorowa, rosół, kanapki, a nawet bigos, który przynieśli mieszkańcy wsi.

Korek na DK 11 powstał po południu. Jak mówił wówczas rzecznik kołobrzeskiej komendy policji Andrzej Duda, krajowa droga została zablokowana w trzech miejscach przez ciężarówki, które utknęły w głębokim śniegu. Koszalińska policja informowała, że korek ma długość 40 kilometrów.

REKLAMA

Dyżurny szczecińskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad powiedział wówczas PAP, że z powodu korka do zablokowanych miejsc nie może dojechać ani sprzęt ratunkowy, ani odśnieżający.

mch

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej