Zamknięte granice, kwarantanna dla podróżnych. Kolejne kraje reagują na wariant omikron, WHO bije na alarm

2021-11-29, 11:46

Zamknięte granice, kwarantanna dla podróżnych. Kolejne kraje reagują na wariant omikron, WHO bije na alarm
Port lotniczy Tokio-Haneda. Japonia to drugi kraj, po Izraelu, który zamknął swoje granice dla cudzoziemców. Władze chcą zweryfikować informację o potencjalnym większym zagrożeniu związanym z nową mutacją koronawirusa nazwaną Omikron. Foto: PAP/EPA/FRANCK ROBICHON

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) oświadczyła, że wariant koronawirusa o nazwie omikron stwarza "bardzo wysokie globalne zagrożenie o potencjalnie poważnych konsekwencjach". Z uwagi na zagrożenie nową mutacją kolejne kraje zawieszają loty z Afryki Południowej. Izrael i Japonia zdecydowały się nawet na całkowite zamknięcie granic dla obcokrajowców.

Nowy wariant został wykryty w ubiegłym tygodniu. Wciąż trwają badania, które mają określić, na ile jest groźny. "Omikron ma bezprecedensową liczbę mutacji kolców, mogącą potencjalnie wpływać na dalszy rozwój pandemii" - przekazała Światowa Organizacja Zdrowia.

Omikron jest wykrywany w kolejnych krajach. W Europie stwierdzono go m.in. we Francji, Holandii, Niemczech i Wielkiej Brytanii. Ponadto zakażenia tą mutacją odnotowano w Kanadzie, Izraelu czy Australii.

Wariant omikron. Jak reagują kolejne kraje?

Od poniedziałku w Stanach Zjednoczonych obowiązuje zakaz przekraczania granicy dla przybywających z ośmiu krajów Afryki: RPA, Botswany, Zimbabwe, Namibii, Lesoto, Eswatini (dawniej Suazi), Mozambiku i Malawi. Zakaz wjazdu mają osoby, które nie są obywatelami USA i przebywały w wymienionych afrykańskich państwach do 14 dni przed podróżą. Pojawiły się doniesienia, że lista może być rozszerzona.

Podobny zakaz w miniony weekend wprowadzono w Holandii. Tam też w niedzielę poinformowano o 13 przypadkach zakażenia nowym wariantem wśród pasażerów dwóch samolotów, które przybyły do Amsterdamu z RPA. - To może być wierzchołek góry lodowej. Wzywamy ludzi, którzy przybyli z tego obszaru, do jak najszybszego poddania się testom - oświadczył minister zdrowia Hugo de Jonge.

W Niemczech doniesiono o trzeciej potwierdzonej infekcji omikronem. Po dwóch zakażonych w Bawarii tym razem wykryto przypadek w Hesji. Jak ustalono, zakażona osoba przybyła do Frankfurtu z RPA 21 listopada. W tym czasie Republika Południowej Afryki nie była sklasyfikowana jako obszar wysokiego ryzyka ani obszar występowania nowego wariantu. Według ustaleń ministerstwa spraw społecznych osoba, u której wykryto zakażenie, była w pełni zaszczepiona, ale w ciągu tygodnia pojawiły się u niej objawy infekcji i poddała się badaniom - przekazano.

Rząd brytyjski ogłosił w sobotę, że w związku z pojawieniem się wariantu omikron (trzy przypadki) od osób wjeżdżających do kraju wymagane będzie wykonanie testu PCR i izolacja do czasu uzyskania wyniku; ponadto obowiązywać będzie nakaz noszenia maseczek w sklepach i pojazdach transportu publicznego w Anglii. Nowe zasady wejdą w życie we wtorek. Londyn postanowił też o zwołaniu w poniedziałek pilnego spotkania ministrów zdrowia krajów G7.

Pogorszyła się sytuacja epidemiczna w Belgii. Tam również stwierdzono występowanie omikronu (1 przypadek).

Posłuchaj

Gorsza sytuacja epidemiczna w Belgii, do kraju dotarł Omikron. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR) 0:45
+
Dodaj do playlisty

Ograniczenia lotów z państw afrykańskich

Omikron dotarł też do Szwajcarii. Wcześniej tamtejszy rząd zaostrzył zasady wjazdu dla przyjezdnych z 19 państw (pojawił się wymóg przedstawienia negatywnego wyniku testu na COVID-19 przed wejściem na pokład samolotu udającego się do Szwajcarii i odbycia 10-dniowej kwarantanny po przylocie). I w tym przypadku zakażenie dotyczy osoby, która przybyła do kraju z RPA. 

O ośmiu przypadkach nowej mutacji informują francuskie władze. Tamtejsze ministerstwo zdrowia poinformowało, że obecnie prowadzone są testy, które mają ostatecznie potwierdzić, czy pacjenci zarazili się nową odmianą koronawirusa. Osoby te przebywają w izolacji, podobnie jak mający z nimi kontakt. Minister zdrowia Olivier Veranp odkreślił, że należy izolować wszystkich, którzy mogli mieć kontakt z zakażonymi nową mutacją. Francja zawiesiła loty z krajami południowoafrykańskimi.

Posłuchaj

Omikron w kolejnych krajach. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR) 0:52
+
Dodaj do playlisty

W niedzielę także Rosja wprowadziła dodatkowe restrykcje w połączeniach lotniczych, w związku z zagrożeniem rozprzestrzenienia się nowego wariantu koronawirusa. Rosyjskie służby sanitarne powiadomiły, że na terenie Federacji nie wykryto zakażenia wariantem omikron. Jednocześnie zlecono laboratoriom medycznym zbadanie skuteczności rodzimych szczepionek w przeciwdziałaniu nowemu wariantowi patogenu. Do Rosji nie zostaną wpuszczeni między innymi obywatele Botswany, Namibii, Republiki Południowej Afryki, Lesoto i Tanzanii. Federacja Rosyjska zamknęła również czasowo granicę dla przybywających z Hongkongu. Natomiast pasażerowie przylatujący z Chin, Izraela i Wielkiej Brytanii muszą na lotnisku wykonać test antywirusowy.

W Portugalii stwierdzono 13 przypadków zakażenia wariantem omikron. Wszyscy zakażeni są członkami lizbońskiego klubu sportowego Belenenses - podała Generalna Dyrekcja Zdrowia (DGS). W związku ze wzbierającą falą zakażeń SARS-CoV-2 premier rządu w Lizbonie Antonio Costa zapowiedział w czwartek wprowadzenie od 1 grudnia stanu klęski żywiołowej, który potrwa co najmniej do pierwszej połowy stycznia 2022 roku. W ramach stanu wyjątkowego wjazd do kraju - zarówno przez granice lądowe, jak i drogą morską i lotniczą - będzie możliwy tylko po przedstawieniu negatywnego wyniku testu PCR lub antygenowego na koronawirusa, wykonanego w ciągu 48 godzin przed wjazdem.

Omikron dociera do kolejnych państw. Izrael i Japonia zamykają granice

W związku z zaistniałą sytuacją Japonia nie będzie wpuszczać obcokrajowców na swoje terytorium. Decyzja, która wejdzie w życie jutro, ma na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się nowego wariantu koronawirusa. 8 listopada władze w Tokio złagodziły zasady wjazdu do Japonii. Pozwoliły na to posiadaczom niektórych typów wizy - między innymi przedsiębiorcom i studentom. Teraz przywracają wcześniejsze zasady. Nowe środki bezpieczeństwa mają obowiązywać do czasu uzyskania szczegółowych informacji na temat wariantu omikron.

Japonia to drugi kraj, który zdecydował się na taki krok. Pierwszym jest Izrael. Zakaz wszedł w życie w nocy z niedzieli na poniedziałek - potrwa dwa tygodnie. Izraelczycy wjeżdżający do kraju, w tym zaszczepieni, będą musieli odbyć kwarantannę.

Kolejnymi azjatyckimi państwami, które reagują na występowanie omikronu, są Filipiny i Tajlandia. W tym pierwszym kraju co prawda w grudniu zostaną otwarte granice, ale dotyczy to wybranych państw (m.in. Polski), a na liście nie ma RPA oraz sąsiadów afrykańskiego państwa. Z kolei od 1 grudnia zakaz przylotów do Tajlandii będą mieli podróżni z Botswany, Eswatini, Lesoto, Malawi, Mozambiku, Namibii, RPA i Zimbabwe.

Posłuchaj

Szefowa KE: potrzeba czasu, by ocenić Omikron i lepiej się przygotować. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR) 0:48
+
Dodaj do playlisty

Wariant omikron. Czy dotarł do Polski?

Omikron jest coraz bliżej polskich granic. Poza Niemcami odnotowano już pierwszy przypadek zakażenia nową mutacją w Czechach. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował jednak, że nie ma na razie sygnału o wystąpieniu tego wariantu w Polsce.

Niemniej minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował o obowiązku kwarantanny dla przyjezdnych z krajów, gdzie odnotowano tę mutację. Z kwarantanny ma zwalniać szczepienie lub test.

Jak groźny jest wariant omikron?

Co wiemy o nowym wariancie koronawirusa? - Wyróżnia się ponad 50 mutacjami, w tym 32 mutacjami, które dotyczą genu białka kolca. Na podstawie profilu mutacji możemy się spodziewać, że będzie to wariant dla nas problematyczny, przynajmniej bardziej zakaźny. Ale to wymaga potwierdzenia - tłumaczył na antenie Polskiego Radia 24 prof. Piotr Rzymski z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu

Z kolei Biały Dom przekazał po spotkaniu prezydenta Joe Bidena z członkami rządowego zespołu do walki z COVID-19, iż główny epidemiolog kraju doktor Anthony Fauci "poinformował prezydenta, że choć uzyskanie bardziej definitywnej oceny zaraźliwości, objawów i innych cech tego wariantu zabierze około dwóch tygodni, to w jego przekonaniu, obecne szczepionki dają pewien stopień ochrony przed ciężkim zachorowaniem". 

Posłuchaj

USA: zakażenia omikronem "kwestią czasu". Relacja Marka Wałkuskiego (IAR) 0:52
+
Dodaj do playlisty

Paul Burton, główny oficer medyczny produkującej szczepionki przeciw COVID-19 Moderny, stwierdził, że nowy wariant jest niepokojący, a z wczesnych danych wynika, iż lepiej niż poprzednie radzi sobie ze szczepionkami. W rozmowie z BBC podkreślił, że powodem jest duża liczba mutacji, w jakie wyposażony jest omikron.

Poziom zaraźliwości wariantu omikron jest mniej więcej podobny do delty - stwierdziła za to doktor Angelique Coetzee z RPA, która odkryła nową odmianę koronawirusa. Przewodnicząca Południowoafrykańskiego Stowarzyszenia Medycznego stwierdziła, że jej pacjenci zakażeni wariantem omikron koronawirusa mają tylko łagodne objawy i nie potrzebują hospitalizacji. Uznała za niefortunne, że wariant omikron został uznany za skrajnie niebezpieczny, choć nie został jeszcze w pełni przebadany. 

W podobnym tonie wypowiedział się w rozmowie z PAP prof. Piotr Kuna, kierownik II Katedry Chorób Wewnętrznych UM w Łodzi. - Na ogół z chorobami wirusowymi tak zazwyczaj jest, że kolejne warianty są bardziej zakaźne, ale zazwyczaj także łagodniejsze. Nigdy nie wiemy też, jaka będzie kolejna mutacja. W Japonii SARS-CoV-2 zmutował w takim kierunku, że wirus delta zginął, bo nie mógł się dalej replikować. Wirus to informacja, a nie cząstka żywa. Państwo dziennikarze doskonale wiecie, co dzieje się z informacją po drodze, jak może być ona modyfikowana i zmieniana. Nie podbijajmy więc znów bębenka i nie twórzmy histerii, gdy mamy mało informacji - stwierdził.

Czytaj także:

ms

Polecane

Wróć do strony głównej