KGB chce przesłuchać Milinkiewicza

Aleksander Milinkiewicz został wezwany na przesłuchanie do KGB. Lider białoruskiego ruchu "O Wolność" i uczestnik wyborów prezydenckich w 2006 roku ma się stawić głównej siedzibie KGB w Mińsku 2 stycznia o godzinie 8.00 czasu obowiązującego w Polsce.

Na razie nie wiadomo oficjalnie, dlaczego Milinkiewicz został wezwany na przesłuchanie. W wezwaniu, którego kopia jest opublikowana na stronie internetowej polityka, napisano ogólnikowo, że powinien przyjść do KGB "w celu przeprowadzenia czynności śledczych".

Milinkiewicz zapewne będzie przesłuchany w związku z niedawną demonstracją białoruskiej opozycji, zorganizowaną po wyborach prezydenckich. Według nieoficjalnych informacji, 27 osobom może być postawiony zarzut zorganizowania nielegalnej akcji protestacyjne. Wezwanie dla lidera ruchu "O Wolność" podpisał śledczy do szczególnie ważnych spraw A.Wołkow.

We wtorek Aleksander Milinkiewicz udzielił wywiadu portalowi polskieradio.pl - wzywał w nim do społeczeństwo Polski i Unii do solidarności z Białorusinami. Mówił, że sytuacja na Białorusi przypomina stan wojenny w Polsce - władza próbuje zastraszyć społeczeństwo.

Kilka dni wcześniej lider białoruskiej opozycji wysłał list do władz Unii, w którym wnioskował o "wariant zerowy" wobec Łukaszenki: zamrożenie relacji, do czasu, aż Łukaszenka wypuści więźniów na wolność.

KGB wezwało Aliaksandra Milinkiewicza na przesłuchanie

agkm, iAR, polskieradio.pl