Zamieszki w Kazachstanie. Prof. Grochmalski: to ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa Rosji
- Nie ulega wątpliwości, że dla Rosji ewentualna niestabilność Kazachstanu to ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa całego państwa - mówił w Polskim Radiu 24 Prof. Piotr Grochmalski, politolog, ekspert ds. bezpieczeństwa na Wydziale Bezpieczeństwa Narodowego Akademii Sztuki Wojennej w Warszawie.
2022-01-13, 16:50
Część rosyjskich oddziałów opuściła Kazachstan - podała agencja Ria Novosti. Według lokalnych władz proces wyprowadzania sił stabilizacyjnych Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB) zajmie około 10 dni.
Ponad 2 tysiące żołnierzy z Rosji, Białorusi, Kirgistanu i Tadżykistanu ochraniało przez tydzień kazachstańskie obiekty rządowe i część zagranicznych misji dyplomatycznych. Wojska ODKB przybyły do Kazachstanu na prośbę prezydenta Kasyma-Żomarta Tokajewa po tym, gdy w kraju wybuchły zamieszki.
Prof. Piotr Grochmalski komentował przebieg wydarzeń w Kazachstanie. Jak zaznaczył, na terenie Kazachstanu ścierają się wpływy Chin i Rosji. - Chińczycy bardzo intensywnie wyrażali swoje zadanie, że są w każdej formie gotowi pomóc prezydentowi Kazachstanu - przypominał i dodał, że choć Chiny zaczęły bardzo mocno rywalizować z Federacją Rosyjską, to użycie wojsk ODKB cieszy się ich poparciem, z powodu zainteresowania stabilnością w rejonie.
- Kazachstan stanowił bardzo ważny element strategii chińskiej w ramach współczesnego "jedwabnego szlaku". Pytanie na ile wydarzenia w Kazachstanie naruszają interesy Chin i wstrzymają tranzyt towarów - zauważył i zwracał uwagę, że dla Federacji Rosyjskiej Kazachstan to kluczowy obszar z punktu widzenia bezpieczeństwa.
REKLAMA
W dalszej części rozmowy gość audycji przybliżył historię relacji Rosji i Kazachstanu oraz kształt kazachstańskiej sceny politycznej, gdzie od lat trwa rywalizacja między wpływowymi klanami.
Posłuchaj
Więcej w zapisie audycji.
Chiny poparły decyzję o wprowadzeniu do Kazachstanu kontyngentu wojsk pod egidą Rosji, a zamieszki w tym kraju uznają za akt terroryzmu.
Minister spraw zagranicznych Chin Wang Yi w rozmowie z Siergiejem Ławrowem miał podzielić pogląd prezydenta Kazachstanu, który zamieszki w tym kraju uznaje za inicjowane przez terrorystów. Wang dodał, że Chiny i Rosja powinny "sprzeciwić się zewnętrznym siłom", które wpływają na sytuację wewnętrzną w państwach Azji Środkowej. W szczególności Wang mówił o konieczności zapobieżenia "kolorowym rewolucjom" i przeciwdziałania terroryzmowi oraz separatyzmowi. Wcześniej w podobnym tonie wypowiedział się prezydent Chin Xi Jinping.
REKLAMA
Więcej w zapisie audycji.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: prof. Piotr Grochmalski
Data emisji: 13.01.2022
REKLAMA
Godzina emisji: 15.07
PR24/ka
REKLAMA