Ustronie: uwięzione na krze sarny uratowane
Zwierzęta dryfowały na krze po zamarzniętym Bałtyku, 200 m od brzegu niedaleko Ustronia Morskiego.
2011-01-04, 16:46
Na pomoc zwierzętom przybyli kołobrzescy strażacy z odpowiednim sprzętem, specjalnymi saniami lodowymi i kombinezonami chroniącymi przed lodowatą wodą.
Pierwsza sarna początkowo broniła się przed zejściem na ląd. Uciekała przed strażakami próbującymi się do niej zbliżyć.
- W końcu funkcjonariusze zaszli ją od tyłu i skierowali w stronę stałego lądu - poinformował starszy kapitan Kazimierz Rzeszotek, ze straży pożarnej w Kołobrzegu.
Druga sarna dłużej czekała na pomoc. Udało się ją zabrać z kry dwóm członkom Portowej Ochotniczej Straży Pożarnej "Tryton" z Kołobrzegu, których ściągnął do Ustronia wójt.
Strażacy płetwonurkowie wypłynęli po zwierzę łodzią. Jak powiedział Jerzy Kołakowski, były problemy z wciągnięciem sarny do łodzi, ale w końcu się udało.
Zwierzę jest przemoczone i przemarznięte. Na lądzie sarną zaopiekowali się myśliwi. Próby uratowania zwierzęcia podejmowane były od południa.
kk
REKLAMA