Siewiereniuk-Maciorowska: niektórym otworzyły się oczy na to, kim jest Putin
- W najbliższym czasie poznamy jeszcze niejedno nazwisko i projekty realizowane za sprawą ludzi bliskich Putinowi. Pytanie, dlaczego te informacje wypływają dopiero teraz, powinno się to stać dużo wcześniej, wszyscy powinni wiedzieć, jak to wygląda - mówiła w Polskim Radiu 24 Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska, z-ca redaktora naczelnego "Kuriera Porannego" i "Gazety Współczesnej".
2022-02-23, 12:00
USA, UE, Wielka Brytania, Kanada, Australia i Japonia zatwierdziły wymierzone w Rosję sankcje, będące reakcją na uznanie przez to państwo niepodległości separatystycznych republik w ukraińskim Donbasie. Restrykcje uderzają m.in. w niektóre rosyjskie banki, obrót obligacjami skarbowymi i majątki parlamentarzystów i oligarchów.
Pięć rosyjskich banków objętych brytyjskimi sankcjami to: Rossija Bank, IS Bank, General Bank, PSB (Promswiazbank) i Black Sea Bank (Bank Czarnomorski), zaś wspomnianymi oligarchami są Giennadij Timczenko, Borys Rotenberg i Igor Rotenberg.
Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska komentowała sankcje nałożone na Rosję, w tym na współpracowników Putina. - Trzeba zdawać sobie sprawę, że Putin i jego najbliższe otoczenie są od wielu lat największym agresorem w naszej części świata. Ten człowiek wywołuje największe konflikty i choćby z tego powodu takie rzeczy powinny ujrzeć światło dzienne dużo wcześniej. Niektórym otworzyły się oczy na to, kim jest Putin, choć powinni wcześniej zdawać sobie z tego sprawę, chociażby śledząc jego poczynania - zaznaczyła.
Gość audycji odniosła się także do wypowiedzi Donalda Tuska, który napisał na Twitterze: "w chwili, kiedy Rosja demonstracyjnie anektuje ukraińskie terytoria, Europa musi pamiętać, że tylko odwaga i nieustępliwość powstrzymają agresora. Wierzę, że nam ich nie zabraknie w godzinie próby, i zrobię wszystko, aby tak się stało".
REKLAMA
- Byłam zaskoczona słowami Tuska, do tej pory był wobec Rosji bardzo uległy. Putin był odpowiedzialny za szereg konfliktów i incydentów w naszej części Europy, za incydenty, które skutkowały śmiercią tysięcy ludzi. Swego czasu wyśmiewano tych, którzy mówili, że może być odpowiedzialny za śmierć ludzi na pokładzie prezydenckiego Tupolewa w Smoleńsku. Wtedy Tusk i jego ludzie mówili, że trzeba jak najszybciej ułożyć relacje z Rosją, by jej nie pokazać w złym świetle. Teraz jednak okazuje się, że trzeba przyjrzeć się temu, co robił Putin. Osobiście nie uważam Tuska za wiarygodnego w tym względzie, dotychczasowym działaniem udowodnił rzecz dokładnie przeciwną, realizował wiele spraw, które były na rękę Putinowi, także w kontekście konfliktu na granicy polsko-białoruskiej - mówiła publicystka.
Posłuchaj
Posłuchaj
W nocy z poniedziałku na wtorek na teren tzw. republik ludowych Donieckiej i Ługańskiej wjechały regularne oddziały rosyjskiej armii. Wcześniej Władimir Putin uznał niepodległość tych regionów, zarządzanych przez siły prorosyjskie. Dokumenty w tej sprawie ratyfikowały rosyjska Duma oraz Rada Federacji.
REKLAMA
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Michał Rachoń
Gość: Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska
Data emisji: 23.02.2022
REKLAMA
Godzina emisji: 10.42
PR24/ka
REKLAMA