USA: hołd ofiarom. "Test dla demokracji"
Izba Reprezentantów Kongresu amerykańskiego odda hołd osobom, który zginęły bądź zostały ranne podczas próby zamachu na demokratyczną deputowaną Gabrielle Giffords.
2011-01-12, 01:00
Posłuchaj
Jej członkowie mają przyjąć rezolucję zdecydowanie potępiającą ten tragiczny w skutkach atak. Gabrielle Giffords, zasiadająca w Izbie z ramienia Demokratów, nadal walczy o życie w szpitalu z Arizonie. Podczas ataku, jaki miał miejsce w ostatnią sobotę, zginęło 6 osób, w tym sędzia federalny i 9-letnia dziewczynka, 14 osób jest rannych.
Rezolucja ma być przyjęta przez aklamację. W dokumencie mają być zawarte kondolencje dla rodzin tragicznie zmarłych, a także słowa otuchy dla bliskich rannych, życzenia dla poszkodowanych szybkiego powrotu do zdrowia, a także podziękowania dla lekarzy i wszelkich służb udzielających pomocy po zamachu.
Test dla demokracji
John A. Boehner, nowy przewodniczący Izby Reprezentantów z ramienia Republikanów, ma niezwykle trudne zadanie – pisze New York Times.
Boehner swoją kadencję chciał rozpocząć od pokazania ostrych różnić pomiędzy Republikanami a Demokratami, co miało rozpocząć kolejny etap politycznej walki między partiami. Jednak po tragicznych wydarzeniach w Arizonie zaniechał swoich planów – pisze gazeta.
REKLAMA
- John Boehner jest dobrze przygotowany, a jego osobowość z pewnością pomoże w łagodzeniu sporów – mówi Dan Lungren, Republikanin z Kalifornii.
Uspokojenie atmosfery w Izbie Reprezentantów nie potrwa jednak zbyt długo – podkreśla NYT. Prawdopodobnie już za tydzień wszystko wróci do "normy", a spory staną się tak zażarte, jak przed tragedią - przestrzega gazeta.
Lekarze są optymistyczni
Gabrielle Giffords samodzielnie oddycha, jest świadoma i reaguje na słowa lekarzy - poinformował szef neurochirurgii w szpitalu w Tucson.
Dr Michael Lemole dodał, że Giffords nadal ma rurkę wspomagającą oddychanie. W poniedziałek lekarze powiedzieli, że są "nieco bardziej optymistyczni", jeśli chodzi o szanse 40-letniej Giffords na przeżycie.
REKLAMA
Tymczasem członkowie rodziny 22-letniego napastnika Jareda Lee Loughnera wyrazili swój żal z powodu tragedii. W wydanym oświadczeniu stwierdzają, że nie wiedzą, dlaczego doszło do tego zdarzenia. Proszą też o uszanowanie ich prywatności w tym trudnym dla nich czasie.
Jared Loughner został oskarżony m.in. o zabójstwo sędziego federalnego i próbę zabójstwa członka Izby Reprezentantów.
rk
REKLAMA