Powódź w Czechach: zalane domy
Kilkadziesiąt gospodarstw domowych znalazło się w niedzielę pod wodą w czasie powodzi, która nawiedziła zachodnie i północne Czechy.
2011-01-17, 06:05
Obecnie na większości rzek woda opada. Wciąż jednak wzrasta poziom Łaby w pobliżu niemieckiej granicy, a fala kulminacyjna na tej rzece spodziewana jest w nocy.
W Uściu nad Łabą woda zalała kilka skrzyżowań. W paru miejscach musieli interweniować strażacy. Trzeci, najwyższy poziom zagrożenia powodzią obowiązuje również w Dieczinie, a także w Mielniku, gdzie do Łaby uchodzi Wełtawa.
W ciągu dnia fala powodziowa płynąca na rzece Mże przeszła przez okolice Pilzna, zalewając kilka wsi, okoliczne pola i drogi. Tam właśnie pod wodą znalazło się kilkadziesiąt domów. Czescy hydrolodzy poinformowali, że sytuację udało się opanować poprzez spuszczanie wody ze zbiorników retencyjnych.
Strażacy w czasie weekendu ze względu na powódź musieli ewakuować kilka osób i obłożyć workami z piaskiem dziesiątki zagrożonych zalaniem gospodarstw. Straż pożarna wypompowuje wodę z piwnic i pozostaje w ciągłym pogotowiu.
REKLAMA
Alarm powodziowy nadal obowiązuje w czterech zachodnich województwach: usteckim, karlowarskim, środkowoczeskim i pilzneńskim. W pięciu dalszych utrzymano stan pogotowia.
agkm
REKLAMA