Więźniowie skarżą się RPO Irenie Lipowicz na monitoring
Wg osadzonych stosowanie monitoringu przy pomocy kamer telewizji przemysłowej narusza ich prawo do prywatności.
2011-01-21, 09:16
Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz wystosowała w tej sprawie pismo do ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego. Lipowicz chce informacji o stosowaniu monitoringu w więzieniach, pyta też czy przyczynił się on do poprawy bezpieczeństwa więźniów.
Monitoring w więzieniach wprowadzono 22 października 2009 roku, kiedy weszły w życie regulujące to przepisy Kodeksu karnego wykonawczego. Stosowanie monitoringu miało zapobiegać m.in. samobójstwom więźniów.
Zgodnie z uzasadnieniem ustawy z 18 czerwca 2009 r. o zmianie ustawy Kodeks karny wykonawczy: "monitoring pomieszczeń ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa zarówno jednostkom organizacyjnym Służby Więziennej, jak i osobom przebywającym na ich terenie.
Ma on usprawnić działania funkcjonariuszy Służby Więziennej "w zakresie adekwatnej interwencji mającej na celu zapobieżenie zaistnieniu wypadków nadzwyczajnych na terenie zakładów karnych lub aresztów śledczych".
Kamery potęgują uczucie wstydu
Więźniowie kwestionują zwłaszcza stosowanie monitoringu w miejscach, w których znajdują się w sytuacjach krępujących lub intymnych, tj. w łaźniach, częściach cel mieszkalnych przeznaczonych do celów sanitarno-higienicznych (tzw. kącikach sanitarnych) oraz pomieszczeniach wyznaczonych do przeprowadzania kontroli osobistej.
Twierdzą, iż w tych miejscach przebywają najczęściej bez odzieży, a świadomość, że wówczas ich wygląd i zachowanie obserwowane jest przez inne osoby potęguje u nich uczucie wstydu. Ich zdaniem tego dyskomfortu nie łagodzą zapewnienia, że obraz z kamer zainstalowanych w łaźniach i kącikach sanitarnych, przekazywany jest w sposób uniemożliwiający ukazywanie intymnych części ciała oraz wykonywanych czynności fizjologicznych.
Osoby zakwalifikowane jako wymagające osadzenia w wyznaczonym oddziale lub celi aresztu śledczego lub zakładu karnego zamkniętego wskazują też na uciążliwości wynikające ze stałego monitoringu celi, w której mieszkają. Uważają, że stosowanie kamer ma jedynie na celu zwiększenie dolegliwości odbywanej kary.
Za dużo samobójstw
Wprowadzenie całodobowego monitoringu wiąże się z samobójstwami więźniów, w tym Roberta Pazika i Sławomira Kościuka, skazanych za zabójstwo Krzysztofa Olewnika. Wcześniej samobójstwo popełnił w areszcie Wojciech Franiewski, któremu miano postawić zarzut sprawstwa kierowniczego zbrodni.
W ostatnich miesiącach samobójstwa zdarzały się nie tylko niebezpiecznym więźniom. Latem 2009 roku w Toruniu powiesił się skazany za fałszerstwo dokumentów, w listopadzie 2009 roku w Krasnymstawie popełnił samobójstwo aresztant, który spowodował wypadek, po pijanemu wjeżdżając samochodem w idących poboczem ludzi.
Ze statystyk resortu sprawiedliwości wynika, że w 2008 r. w polskich więzieniach było 191 prób samobójczych, z których 30 zakończyło się śmiercią osadzonego. W zakładach karnych przebywa ponad 300 więźniów mających status niebezpiecznych.
kk
REKLAMA