Grzegorz Napieralski: państwo pod rządami Tuska jest słabe i drogie

2011-01-22, 06:20

Grzegorz Napieralski: państwo pod rządami Tuska jest słabe i drogie
Grzegorz Napieralski. Foto: fot. PAP

Grzegorz Napieralski uważa, że Sojusz Lewicy Demokratycznej jest przygotowany na przejęcie władzy.

Posłuchaj

Polskie Radio 24/TVP Info: wystąpienie lidera SLD Grzegorza Napieralskiego
+
Dodaj do playlisty

W jego opinii, "w partii są ludzie, którzy są pracowici i wiedzą jak to zrobić". Podczas Rady Krajowej SLD Napieralski powiedział, że partia już dwukrotnie rządziła w Polsce i robiła to dobrze. Jego zdaniem, w Polsce nadchodzi czas lewicy.

Grzegorz Napieralski zaapelował o zakończenie wojny na górze między PO i PiS. - Rok 2010 miał jeden symbol - tragedię smoleńską. Smutek i łzy bardzo szybko zostały zastąpione wojną nad trumnami - mówił i podkreślał, że za wyjątkiem krótkiej przerwy na kampanię samorządową, cała debata polityczna polega na obarczaniu się winą za katastrofę smoleńską.

"Bałagan na kolei"

Szef SLD Grzegorz Napieralski skrytykował rządy Platformy Obywatelskiej. Podsumowując miniony rok gabinetu Donalda Tuska podczas obrad Rady Krajowej Sojuszu, mówił między innymi o bałaganie na kolei. - Przecież wiadomo było od dawna, że w grudniu zmienia się rozkład jazdy pociągów - mówił Napieralski. Przypomniał, że klub SLD przygotował nawet wniosek o odwołanianie ministra infrastruktury ze stanowiska. - Koledzy z PO ministra obronili, a koleżanki dały mu kwiaty - przypominał.

Według Grzegorza Napieralskiego, kolejnym działaniem rządu, kiedy okazał on swoją słabość, było nieradzenie sobie ze skutkami powodzi. "Rząd nie potrafi wyciągnąć wniosków z tego, co działo się jeszcze kilka miesięcy temu, nie ma jescze wiosny, a już słyszymy, że wioski są podtopione" - powiedział. Dodał, że nieudolość i zaniechania urzędników doprowadziły do kolejnych, ludzkich dramatów.

"Zagrywki marketingowe"

Zdaniem szefa Sojuszu, ubiegły roku obnażył słabość polskiego państwa. Pokazały to chociażby grudniowe problemy z koleją. Powiedział, że SLD miało przygotowany sposób rozwiązania tych problemów w swoim programie.

Grzegorz Napieralski uważa, że państwo pod rządami Tuska jest słabe i drogie. Przypomniał podwyżkę VAT, na której stracą najbiedniejsi. Cytował ekonomistów, którzy twierdzili, że przeciętna rodzina na podwyżce straci około 100 złotych miesięcznie.

Szef SLD skrytykował też zmiany w programie "Rodzina na Swoim". Zdaniem Napieralskiego, rezygnacja z tego programu spowoduje, że mieszkanie stanie się towarem luksusowym. Zapowiedział, że Sojusz złoży wniosek powołania Rady Fiskalnej. Byłoby to grono specjalistów, które zajmowałoby się kontrolą finansów publicznych.

Zdaniem szefa Sojuszu, cały czas mamy do czynienia z "zagrywkami marketingowymi" ze strony rządu. Przypomniał chociażby przeprowadzkę premiera do Sejmu. Zdaniem szefa SLD, to były nic nie znaczące chwyty, które nie poprawiają sytuacji w Polsce.

Wnioski na kampanię

Dziś w Warszawie zbiera się Rada Krajowa SLD. Sojusz ma podsumować ubiegłoroczne wybory samorządowe oraz zaprezentować pakiet społeczno-gospodarczy - powiedział IAR wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego Tomasz Kamiński, który był też szefem sztabu wyborczego. Dodał, że to pierwsze posiedzenie Rady Krajowej w tym roku.

Poseł dodał, że są też miejsca, w których wynik wyborczy SLD był daleki od oczekiwań. Chcemy o tym podyskutować i wyciągnąć wnioski na czekającą nas kampanię parlamentarną - podkreślił. Zaznaczył jednocześnie, że decyzji personalnych nie będzie.

rr

Polecane

Wróć do strony głównej