Odsłonięto pomnik Jelcyna. "Rosja powinna być mu wdzięczna"
Uroczystość odbyła się w Jekaterynburgu na stokach Uralu. Pierwszy prezydent Rosji, gdyby żył, obchodziłby dziś 80. urodziny.
2011-02-01, 09:25
Posłuchaj
W odsłonięciu 10-metrowego pomnika Borysa Jelcyna uczestniczyła wdowa po nim Naina Jelcyn, a także obecny prezydent Rosji. Dmitrij Miedwiediew powiedział, że Rosja powinna być wdzięczna Jelcynowi za to, ze w najbardziej trudnym okresie historii nie zboczyła z drogi przemian. - Borys Jelcyn lubił swój kraj, był jego częścią. Był bardzo śmiałym i zdecydowanym człowiekiem, który nie szedł na kompromisy. Ta siła charakteru Jelcyna pomogła naszemu krajowi przeżyć bardzo trudny okres - mówił Dmitrij Miedwiediew.
Borys Jelcyn miał duży wkład w wyjaśnienie sprawy katyńskiej. To na jego polecenie w 1992 roku prezydentowi Lechowi Wałęsie przekazano dokument z marca 1940 roku, podpisany przez Stalina, Woroszyłowa, Mołotowa i Mikojana, na podstawie którego wymordowano polskich oficerów. Odsłonięcie pomnika Borysa Jelcyna w Jekaterynburgu nie jest przypadkowe. To w tym mieście, zwanym w czasach ZSRR Swierdłowskiem, rozpoczynał swoją karierę polityczną. Na prezydenta Rosji został wybrany 12 czerwca 1991 roku. Urząd zajmował do 31 grudnia 1999 roku. Borys Jelcyn zmarł 23 kwietnia 2007 roku w Moskwie.
IAR/to
REKLAMA