"Mów prawdę" zapieczętowano i nie będzie zarejestrowane

Władze nie chcą zarejestrować ugrupowania Uładzimira Naiklajeua, argumentują, że brakuje potrzebnych dokumentów.

2011-02-08, 08:00

"Mów prawdę" zapieczętowano i nie będzie zarejestrowane
Uładzimir Niaklajeu, pobity 19 grudnia 2010 roku, po tzw. wyborach. Foto: fot. Włodzimierz Pac, Polskie Radio

Posłuchaj

Relacja Włodzimierza Paca z Mińska
+
Dodaj do playlisty

Białoruskie Ministerstwo Sprawiedliwości odmówiło rejestracji stowarzyszenia "Mów Prawdę". Liderem kampanii obywatelskiej o tej samej nazwie jest Uładzimir Niaklajeu były kandydat na prezydenta przetrzymywany w areszcie domowym.

Ministerstwo Sprawiedliwości tłumaczy, że zabrakło niektórych dokumentów dotyczących zgromadzenia założycielskiego organizacji.

Tymczasem przedstawiciele kampanii obywatelskiej "Mów Prawdę" zwracają uwagę, że dostarczenie dokumentów nie było możliwe po rewizji i opieczętowaniu siedziby "Mów Prawdę" po wyborach prezydenckich 19 grudnia.

Uładzimir Niaklajeu został w poniedziałek przesłuchany - po raz pierwszy od czasu wypuszczenia z aresztu KGB i umieszczenia w areszcie domowym. Poinformowała o tym jego adwokat Tamara Sidarenka. - Mój klient był przesłuchiwany w siedzibie KGB około godziny. On ma teraz pewne problemy zdrowotne z żołądkiem - powiedziała mecenas.

REKLAMA

B. kandydatowi na prezydenta postawiono zarzuty organizacji masowych zamieszek w Mińsku w wieczór wyborczy. Grozi za to nawet 15 lat więzienia.

agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej