Obama: to nie koniec przemian w Egipcie. Nadejdą trudne dni
Egipt już nigdy nie będzie taki sam - powiedział prezydent USA Barack Obama komentując rezygnację Hosni Mubaraka.
2011-02-11, 17:25
Posłuchaj
Zdaniem Obamy, były już egipski przywódca odpowiedział na potrzebę zmiany wyrażaną przez jego naród. Barack Obama podkreślił, że to jednak nie koniec przemian w Egipcie, ale dopiero początek. Wyraził przekonanie, że teraz dla tego kraju nadejdą trudne dni, bo wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. Amerykański prezydent jest jednak pewien, że naród egipski znajdzie te odpowiedzi i zrobi to w sposób pokojowy, konstruktywny, a także w duchu zjednoczenia, który panował w ostatnich tygodniach.
Prezydent Obama podkreślił, że wojsko zachowało się bardzo odpowiedzialnie. Jego zdaniem teraz będzie musiało dopilnować, by przemiany odbyły się w sposób wiarygodny dla narodu egipskiego. Podkreślił, że armia musi chronić prawa obywateli Egiptu, znieść stan wyjątkowy, zmienić konstytucję i inne przepisy. Zadaniem wojska, jak powiedział Obama, jest także wytyczenie drogi do wolnych i uczciwych wyborów.
Po ustąpieniu Mubaraka władzę w Egipcie tymczasowo przejęła Najwyższa Rada Wojskowa, z ministrem obrony Mohamedem Huseinem Tantawim na czele.
rk
REKLAMA
REKLAMA