Ambasada Rosji: białoruskie władze podsycają antyrosyjskie nastroje
Sprawa związana jest z aresztowaniem dwóch rosyjskich obywateli, których białoruskie służby podejrzewają o aktywny udział w opozycyjnej demonstracji po wyborach prezydenckich.
2011-02-16, 19:01
We wtorek jeden z przedstawicieli białoruskiego MSW poinformował, że resort posiada nagranie wideo, które jest dowodem, iż Iwan Gaponow i Artiom Breus działali niezgodnie z prawem.
Inny przedstawiciel MSW poinformował, że obywatele Rosji w ubiegłym roku dokonali ponad tysiąc przestępstw, czyli około połowy wszystkich przestępstw dokonywanych przez obcokrajowców na Białorusi. W odpowiedzi ambasada Rosji w Mińsku oświadczyła, że nie na miejscu jest oskarżanie wszystkich obywateli Rosji o wzrost przestępczości na Białorusi. - Jesteśmy dalecy od polemiki na ten temat. Nie można inaczej jej nazwać jak próbę sztucznego podsycania antyrosyjskich nastrojów w białoruskim społeczeństwie - czytamy w dokumencie.
Rosyjska ambasada w Mińsku zapewniła, że od czasu aresztowania dwóch Rosjan 19 grudnia zajmowała i będzie zajmować konsekwentne stanowisko w sprawie obrony praw i swobód swoich obywateli.
IAR/to
REKLAMA
REKLAMA