Pierwszy proces opozycjonisty: grozi mu osiem lat więzienia
W Mińsku rozpoczął się proces sądowy jednego z uczestników grudniowych protestów przeciwko sfałszowanym wyborom prezydenckim na Białorusi.
2011-02-17, 15:20
Posłuchaj
Według oficjalnych danych w wyborach zwyciężył Alaksandr Łukaszenka.
Sąd otworzył posiedzenie w sprawie karnej przeciwko Wasylowi Parfienkouowi, jednemu z kilkuset zatrzymanych po wyborach z 19 grudnia i jednemu z 42 obwinionych o organizację "masowych zamieszek" tego dnia w Mińsku. Protest opozycji został brutalnie rozpędzony przez siły bezpieczeństwa.
28-letniemu Parfienkouowi, który według prodemokratycznej organizacji Freedom House kierował kampanią wyborczą głównego kandydata opozycji Uładzimira Niaklajeua, grozi do 8 lat więzienia. Zarzuca mu się m.in. zbicie szyb w budynkach oficjalnych instytucji, czemu opozycjonista zaprzecza.
Według sędzi Olgi Komar szkody spowodowane przez manifestantów sięgają 4600 dolarów.
REKLAMA
Nie jest jasne, jak długo może potrwać proces Parfienkoua, który jako pierwszy z opozycjonistów stanął przed sądem w sprawie karnej.
agkm
REKLAMA