Goście mieli okazję spróbować m.in. polskiego bigosu i szarlotki.
- Tego typu centra organizowaliśmy również w Polsce. Wspierają one tych, którzy są na przymusowym uchodźctwie, aby nie tracili czasu. Zwłaszcza jeśli chodzi o dzieci, aby miały w miarę normalne dzieciństwo - powiedział Polskiemu Radiu ambasador Polski na Litwie Konstanty Radziwiłł.
Dyplomata, który w Centrum Ukraińskim w Wilnie spotkał się z ambasadorem Ukrainy na Litwie Petro Besztą, zaznaczył, że ojcowie i bracia Ukraińców, którzy przebywają w Wilnie walczą i giną o swój kraj, stąd ten rodzaj normalności jest niezwykle ważny.
00:58 12378610_1.mp3 Polska literatura, muzyka i kuchnia w Centrum Ukraińskim w Wilnie (IAR)
Liczne warsztaty
Swietłana, która przyjechała na Litwę z Czernihowa, w rozmowie z reporterem Polskiego Radia mówiła, że przyszła dziś do Centrum Ukraińskiego w Wilnie, bo bardzo lubi polską kulturę. - W Polsce jest sporo podobieństw do ukraińskich tradycji. Byliśmy w Krakowie i Warszawie. Nam bardzo podoba się wasza kultura i architektura - podkreślała.
Podczas Dnia Polskiego zorganizowano warsztaty, podczas których dzieci miały okazję nauczyć się tkać i pleść sznureczki na kółeczku tkackim. W holu Centrum Ukraińskiego przygotowano wystawę poświęconą polskiemu malarzowi Jerzemu Nowosielskiemu, gdyż obecny rok został ogłoszony przez polski Sejm Rokiem Nowosielskiego.
Na koniec można było posłuchać polskich artystów z Wileńszczyzny. Dzień Polski w Centrum Ukraińskim w Wilnie zorganizowała ambasada i Instytut Polski w Wilnie.
Czytaj też:
PAP/mn