Bunt Prigożyna. Kpt. Tomasz Badowski: mamy do czynienia ze sprawdzianem wierności Rosgwardii

2023-06-24, 13:18

- Należy ze spokojem oczekiwać na rozwój sytuacji, z daleko idącym dystansem przyjmując wiadomości napływające z Rosji - mówił na temat tzw. buntu Prigożyna, w Polskim Radiu 24, kpt. Tomasz Badowski, emerytowany oficer wojsk powietrzno-desantowych, uczestnik misji w Iraku i w Afganistanie.

Według płynących z Rosji doniesień oddziały dowodzone przez Jewgienija Prigożyna, czyli tzw. Grupa Wagnera zajęły budynki wojskowe w Rostowie nad Donem. Do mediów społecznościowych płyną komunikaty ze strony Prigożyna i jego ludzi jakoby zamierzali obalić reżim Władimira Putina.

- To tak jakby trochę rosyjski "Pruszków" z "Wołominem" wyjaśniali sobie strefy wpływów - mówił w Polskim Radiu 24, kpt. Tomasz Badowski, emerytowany oficer wojsk powietrzno-desantowych, uczestnik misji w Iraku i w Afganistanie. - To co zrobił Prigożyn, tego nikt się po nim nie spodziewał - dodawał.

Ta sytuacja rodzi wiele pytań

Podkreślał jednocześnie, aby wobec wszystkich informacji napływających z Rosji zachowywać daleko idącą ostrożność. - Zastanawia np. dotychczasowy brak reakcji ze strony ukraińskiej, która teoretycznie powinna chcieć wykorzystać zaistniałą sytuację na froncie. Czekajmy więc spokojnie na rozwój sytuacji - dodawał kpt. Badowski.

Zwracał uwagę, że należy także poczekać na reakcję rosyjskiego resortu obrony i tamtejszego ministerstwo spraw wewnętrznych. Wskazywał, że wysoce zastanawiające jest zajęcie bez żadnej walki przez oddziały Wagnerowców sztabu okręgu wojskowego w Rostowie nad Donem. - Nie mieliśmy informacji o jakichkolwiek walkach, a potem widzimy materiały filmowe, na których Prigożyn rozmawia z najwyższymi dowódcami tego okręgu. A przy tym tylko szef Grupy Wagnera jest uzbrojony, podczas gdy tamci generałowie są tylko w mundurach. To rodzi wiele pytań - zauważał.

REKLAMA

Sprawdzian wierności Rosgwardii

W ocenie byłego wojskowego to czy dojdzie do zajęcia Moskwy zależy od wielu czynników. - Zależy to m.in. od tego jak zachowają się siły zbrojne czyli wojsko rosyjskie oraz siły ministerstwa spraw wewnętrznych czyli tzw. Rosgwardia. Zgadzam się z oceną brytyjskiego wywiadu, który ocenił, że obecnie mamy do czynienia ze sprawdzianem wierności Rosgwardii - zauważał.

Jak podsumowywał najważniejsze jest obecnie zachowanie spokoju. - Do tego przekonuje mnie reakcja prezydenta Andrzeja Dudy, czy też działania USA, które nie podniosły dotąd poziomu bezpieczeństwa - podsumowywał.

Czytaj także:

Więcej w audycji:

REKLAMA