Kim jest pieszy z nagrania wypadku z Krakowa? Śledztwo prokuratury

Prokuratura przesłuchała pierwszych świadków wypadku na moście Dębnickim w Krakowie. W nocy z piątku na sobotę, w dachowaniu sportowego samochodu zginęło czterech mężczyzn w wieku od 20 do 24 lat. Śledczy czekają na wyniki sekcji zwłok ofiar, wyjaśniają też, kim jest pieszy który w ostatniej chwili uniknął śmierci pod kołami rozpędzonego Renault.

2023-07-17, 17:56

Kim jest pieszy z nagrania wypadku z Krakowa? Śledztwo prokuratury
Do tragicznego wypadku doszło w nocy z piątku na sobotę. Foto: facebook.com/Malopolska.Policja

- Gromadzony jest materiał dowodowy, który pozwoli ustalić co było bezpośrednią przyczyną wypadku - wyjaśnił w rozmowie z Polskim Radiem prokurator okręgowy w Krakowie Rafał Babiński. - Będziemy odtwarzali prędkość i sposób poruszania się tego pojazdu. Po zebraniu dowodów akta sprawy zostaną przekazane biegłemu do wykonania opinii rekonstrukcyjnej. I dopiero ta opinia odpowie nam na pytania, które wszystkich interesują - mówił prokurator Rafał Babiński.

Prokuratura Rejonowa Kraków-Krowodrza prowadzi śledztwo w sprawie umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i nieumyślnego spowodowania wypadku przez kierującego pojazdem marki Renault – Patryka P.

"Naruszenie szeregu zasad"

- Przed wypadkiem kierowca wielokrotnie łamał przepisy jadąc Alejami Trzech Wieszczów - dodał prokurator okręgowy w Krakowie. - Obraz z monitoringu wskazuje na naruszenie szeregu zasad, w tym przejeżdżania na czerwonym świetle przez skrzyżowania, ale przede wszystkim prędkość. Była ona całkowicie niedostosowana do warunków panujących na drodze. W miejscu, gdzie było ograniczenie do 40 km/h, wstępne ekspertyzy wskazują na trzykrotne, a może nawet większe przekroczenie dopuszczalnej prędkości - mówił prokurator Rafał Babiński.

Analizowany jest też wątek pieszego, który, jak widać na nagraniu, próbuje wejść na ulicę w miejscu niedozwolonym, ale widząc pędzący z dużą szybkością samochód cofa się z ulicy. Rzecznik prasowy małopolskiej policji przekazał, że śledczy ustalają personalia tej osoby.

REKLAMA

Według nieoficjalnych informacji do których dotarło Polskie Radio, 24-latek, który prowadził pojazd, był znany policji i wymiarowi sprawiedliwości w związku z naruszeniami przepisów drogowych.

Nagranie udostępnione przez miasto

Do wypadku doszło w nocy z piątku na sobotę. O godz. 3.03 w sobotę strażacy otrzymali zgłoszenie o leżącym na dachu samochodzie przy moście Dębnickim na bulwarze Czerwieńskim. Za pomocą narzędzi hydraulicznych wyciągnęli z wraku czterech martwych mężczyzn – mieszkańców powiatu wielickiego w wieku od 20 do 24 lat. Zginęli na miejscu.


Posłuchaj

Recznik małopolskiej Straży Pożarnej Hubert Ciepły o akcji ratunkowej, w której uczestniczyło ponad 20 strażaków (IAR) 0:23
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Nagranie udostępnione przez Urząd Miasta w Krakowie pokazuje, że auto poruszało się Alejami Trzech Wieszczów z bardzo dużą prędkością. Kierowca wpadł w poślizg, uderzył w słup sygnalizacji świetlnej oraz lampę oświetlenia ulicznego, a następnie zjechał, dachując, po schodach na Bulwar Czerwieński przy Wiśle.

Czytaj także:

IAR, PAP/ mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej