FA-50 w polskiej armii. Szef MON: konsekwentnie zwiększamy siłę polskich Sił Powietrznych

- Mamy rekordowe tempo wymiany floty i zastępowania postsowieckich samolotów sprzętem zachodniej produkcji. Konsekwentnie zwiększamy siłę polskich Sił Powietrznych - mówił w poniedziałek szef MON Mariusz Błaszczak podczas prezentacji samolotów FA-50 w Mińsku Mazowieckim.

2023-08-21, 13:25

FA-50 w polskiej armii. Szef MON: konsekwentnie zwiększamy siłę polskich Sił Powietrznych
Nowy samolot bojowy dla Wojska Polskiego FA-50, zaprezentowany w ramach konferencji ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka nt. programu pokazów lotniczych Air Show 2023, na terenie Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim 21.08.2023. . Foto: PAP/Przemysław Piątkowski

Szef MON w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego Wojska Polskiego w Mińsku Mazowieckim zaprezentował samolot FA-50, którego dwa egzemplarze służą już w polskich siłach powietrznych, a następne 10 sztuk ma pojawić się w Polsce do końca tego roku. "Konsekwentnie zwiększamy siłę polskich Sił Powietrznych" - podkreślił minister.

"To są o kilka długości lepsze samoloty niż najlepsze postsowieckie"

- Pamiętam te lata przed 2015 rokiem, kiedy zastanawiano się, jakie będą perspektywy bazy w Mińsku Mazowieckim, polskich Sił Powietrznych, była taka niemoc. Mówiono, że postsowieckie samoloty są takie świetne, wspaniałe. Nie, proszę państwa. To są o kilka długości lepsze samoloty niż najlepsze postsowieckie - mówił Błaszczak, odnosząc się do samolotów FA-50.

Szef MON podkreślał rekordowe tempo wymiany floty i zastępowania postsowieckich samolotów sprzętem zachodniej produkcji. - Przez rok doprowadziliśmy do tego, że FA-50, już z polską szachownicą, pilotowane przez naszych pilotów, są dostępne dla polskich Sił Powietrznych - dodał.

"Piloci FA-50 mogą z łatwością pilotować F-16"

Błaszczak zaznaczył, że FA-50 to szkolno-bojowe samoloty z rodziny Lockheed Martin, które będą wykorzystywane m.in. do patrolowania nieba nad polską a także misji sojuszniczych. Zauważył, że w pilotażu są bardzo podobne do F-16, co powoduje, że "piloci FA-50 mogą z łatwością pilotować F-16" i na odwrót.

REKLAMA

FA-50 Fighting Eagle to południowokoreański lekki dwuosobowy samolot bojowy. Jak informuje Agencja Uzbrojenia, jego podstawowe uzbrojenie stanowi 20 mm działko oraz szeroki zakres podwieszanego uzbrojenia lotniczego, obejmujący pociski rakietowe powietrze-powietrze AIM-9 Sidewinder, pociski rakietowe powietrze-ziemia AGM-65 Maverick, a także kilka typów bomb lotniczych różnego typu.

Napęd stanowi silnik turbowentylatorowy z dopalaczem o ciągu 17,7 tysięcy funtów (79 kN). Prędkość maksymalna wynosi 1,5 Macha (1837,5 km/h). Zasięg operacyjny samolotu wynosi 1800 km, a jego pułap maksymalny 14,6 km. Masa własna samolotu wynosi 6,47 t, przy maksymalnej masie startowej 12,3 tony, co pozwala na przenoszenie uzbrojenia o masie do 4,5 tony.

Czytaj także:

Polski resort obrony zamówił 12 samolotów FA-50. Pierwsze z nich dotarły do Polski w lipcu. Kolejne zamówienie przewiduje dostawę dalszych 36 maszyn w spolonizowanej wersji FA-50PL.

REKLAMA

PAP/ka

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej