"Znachor" w nowej wersji od platformy Netflix. Znamy datę premiery

Trzecia już ekranizacja ponadczasowej powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza o losach wiejskiego znachora, który okazuje się cierpiącym na amnezję wybitnym chirurgiem, ma zadebiutować na ekranach 27 września 2023 roku. Czy dorówna kultowemu obrazowi Jerzego Hoffmana sprzed ponad 40 lat?

2023-08-30, 09:00

"Znachor" w nowej wersji od platformy Netflix. Znamy datę premiery
Leszek Lichota jako znachor Antoni Kosiba/ profesor Rafał Wilczur. Foto: Netflix/mat. promocyjne

"Znachor" na Netflix - data premiery 

"Padły pytania, czas na odpowiedzi. »Znachor« już 27 września tylko na Netflix" poinformowano 30 sierpnia na oficjalnym koncie Netflix Polska na platformie X (dawniej Twitter). Tym samym zapowiedziano premierę nowej ekranizacji dzieła, która będzie miała miejsce 27 września. Zaprezentowano też nowy zwiastun produkcji.

"Znachor" - opowieść uniwersalna 

"Znachor" to uniwersalna opowieść o szanowanym chirurgu, profesorze Rafale Wilczurze, który traci rodzinę i pamięć. Wiele lat później, zapomniany i ubogi, spotyka swoją córkę. To wzruszająca historia o miłości, która pokonuje wszelkie przeszkody i sprawia, że ludzie, którzy są sobie przeznaczeni - zawsze się odnajdują.

Nowy polski film Netflixa reżyseruje debiutujący Michał Gazda. W rolach głównych wystąpią Leszek Lichota (profesor Rafał Wilczur/znachor Antoni Kosiba) i debiutująca w pierwszoplanowej roli żeńskiej Maria Kowalska (wcieli się w Marysię, córkę profesora).

REKLAMA

"Znachor". Trzecia ekranizacja 

Będzie to już trzecia adaptacja filmowa powieści Dołęgi-Mostowicza. Pierwszy raz na język filmu została ona przełożona już w 1937 roku, czyli zaraz po ukazaniu się książki. W rolę profesora Wilczura wcielał się Kazimierz Junosza-Stępowski. Jednak to wersja z 1981 roku, w reżyserii Jerzego Hoffmana, z niezapomnianym Jerzym Bińczyckim w roli tytułowej oraz partnerującymi mu na ekranie Anną Dymną, Tomaszem Stockingerem i Piotrem Fronczewskim, zyskała miano kultowej, a scena kulminacyjna (genialnie odegrana przez Piotra Fronczewskiego, z niezapomnianymi słowami: "Proszę państwa, Wysoki Sądzie, to jest profesor Rafał Wilczur") stała się rozpoznawalnym elementem popkultury. Do dziś film chętnie emitowany jest przez wiele kanałów telewizyjnych, zwłaszcza w święta, czego dowodem jest to, że w okresie Bożego Narodzenia można było zobaczyć obraz w paśmie dwóch różnych stacji o tej samej porze.

Czytaj także: 

- Jestem z pokolenia, które wyrosło na historii profesora Wilczura. Bardzo się cieszę, że mogłem wcielić się w tak istotną postać dla polskiej kultury - mówi Leszek Lichota. 

REKLAMA

Leszek Lichota jako prof. Rafał Wilczur. Fot.: Bartosz Mrozowski/Netflix/mat.promocyjne Leszek Lichota jako prof. Rafał Wilczur. Fot.: Bartosz Mrozowski/Netflix/mat.promocyjne

Oprócz Leszka Lichoty w nowej ekranizacji pojawi się także Maria Kowalska w roli Marysi, córki profesora. Hrabiego Czyńskiego zagra Ignacy Liss, a Zośkę - Anna Szymańczyk. Ponadto w filmie wystąpią również m.in. Mirosław Haniszewski, Mikołaj Grabowski, Izabela Kuna, Paweł Tomaszewski, Małgorzata Mikołajczak i Łukasz Szczepanowski. Autorami scenariusza są Marcin Baczyński i Mariusz Kuczewski, a za zdjęcia odpowiedzialny jest Tomasz Augustynek. Producentką filmu jest Magdalena Szwedkowicz.

Ignacy Lis jako hrabia Czyński i Maria Kowalska jako Marysia. For.: Bartosz Mrozowski/Netflix/mat.promocyjne Ignacy Liss jako hrabia Czyński i Maria Kowalska jako Marysia. For.: Bartosz Mrozowski/Netflix/mat.promocyjne

REKLAMA

W zeszłym roku serwis przeznaczył 400 milionów zł na lokalne produkcje, a od 2018 roku stworzył ponad 3500 miejsc pracy przy produkcjach własnych: dla polskich aktorów, scenarzystów, reżyserów oraz ekip pracujących na planie i poza nim, które są podporą każdej produkcji.

mat. prasowe/bm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej