Gen. Jovan Divjak zwolniony z aresztu. Po wpłaceniu 500 tys. euro kaucji
73-letni generał jugosławiańskiej obrony terytorialnej, ścigany jest przez serbski rząd za zbrodnie wojenne popełnione podczas wojny domowej w Bośni i Hercegowinie.
2011-03-08, 20:25
Posłuchaj
Divjak został zatrzymany 4 marca przez austriacką policję na lotnisku Schwechat pod Wiedniem, na podstawie międzynarodowego listu gończego Interpolu.
Austriacka telewizja publiczna poinformowała, że kaucję w wysokości pół miliona euro wpłaciły bośniackie organizacje pozarządowe. Generałowi odebrano paszport i zakazano opuszczać terytorium Austrii do czasu wszczęcia procesu ekstradycyjnego.
73-letni generał Divjak jest oskarżany przez Serbię o przeprowadzenie ataku na wycofujący się z Bośni konwój Armii Jugosławiańskiej (1992-1995), podczas którego poniosło śmierć 18 żołnierzy. Nieoficjalne dane mówią o ponad 40 zabitych. Oskarżany o zbrodnie wojenne generał Divjak - w przekonaniu wielu Bośniaków - jest jednak bohaterem narodowym. Obecnie kieruje pozarządową organizacją "Edukacja buduje Bośnię", która pomaga sierotom wojennym.
Wojna domowa w Bośni i Hercegowinie była najkrwawszym konfliktem podczas rozpadu Jugosławii na początku lat 90-tych ubiegłego wieku , w którym zginęło ponad 100 tysięcy osób. Generał Jovian Divjak był zastępcą dowódcy sztabu głównego armii Bośni i Hercegowiny. Kierował obroną Sarajewa podczas trwającego 42 miesiące oblężenia miasta przez odziały armii Jugosłowiańskiej, które usiłowały przywrócić kontrolę nad Sarajewem. Podczas 3,5-letniego oblężenia zginęło 11 tysięcy osób.
REKLAMA
IAR, aj
REKLAMA