Ponad połowa Brytyjczyków nie interesuje się ślubem księcia Williama
Na stronie internetowej BBC aż się roi od opinii, że jest to święto na siłę wciskane ludziom przez media, a sama BBC nie szanuje faktu, że większości to nie interesuje.
2011-03-09, 00:20
Posłuchaj
Z sondażu, w którym wzięło udział ponad tysiąc dorosłych Brytyjczyków, wynika, że 31 proc. Wyspiarzy książęcy ślub w ogóle nic a nic nie obchodzi, a 28 proc. raczej nie obchodzi.
Ślubna gorączka nie podnieca więc prawie 60 proc. społeczeństwa, mimo że zagorzali republikanie, to tylko 20 proc. BBC informuje, że pojawiły się już nawet w sprzedaży ślubne antypamiątki, jak papierowe torebki na efekt choroby morskiej z nadrukiem "książęcy ślub - dla tych, których zemdli".
W e-mailach od słuchaczy można przeczytać: "jestem pragmatyczną, nie sentymentalną rojalistką - ale ten ślub mnie nie obchodzi, stracę tylko zarobki bo pracuję na dniówki" lub "nie znam księcia Williama, ani Kate Middleton, dla mnie cały ten cyrk z chrzczeniem statków, sadzeniem drzewek i wystawaniem w dziwacznych szatach jest śmieszny i trochę jakby niegodny. Nie mam zamiaru czcić ślubu dwojga obcych osób, choć mimo woli za niego płacę".
Do głosów znudzonych, albo wręcz rozdrażnionych dołączają nawet dziennikarze z publikacji programowo prawicowych, jak znana publicystka "Daily Telegraph" Bryony Gordon, która uważa, że "nadmiar sacharyny wokół Williama i Kate antagonizuje nawet tych, którzy nie mają nic przeciwko monarchii".
IAR,kk
REKLAMA