Kto wygra wybory prezydenckie we Francji?
Obóz prezydenta Nicolasa Sakozy'ego Unia na Rzecz Ruchu Ludowego powinien się obawiać dobrych sondaży Frontu Narodowego - ostrzegają francuskie media.
2011-03-09, 11:15
Posłuchaj
Przewidywania instytutów sondażowych są również "przykre" - jak pisze "Le Figaro" - dla Partii Socjalistycznej, której grozi wyeliminowanie z drugiej tury wyborów prezydenckich.
"Le Figaro" w artykule redakcyjnym komentuje sondaże, według których Marine Le Pen - przewodnicząca nacjonalistycznego Frontu Narodowego zdobyłaby najwięcej głosów w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Z drugiej tury zostałby wyeliminowany albo obecny prezydent, albo kandydat lewicy.
Komentator dziennika podkreśla, że przyczyny niepopularności Nicolasa Sarkozy’ego są znane - "od roku 2007 wprowadza on niepopularne reformy, a równocześnie walczy z kryzysem gospodarczym o wyjątkowej intensywności".
Dlaczego - zastanawia się "Le Figaro" - Partia Socjalistyczna jest notowana w sondażach równie nisko jak szef państwa? Socjaliści nie sprawują władzy już od dziewięciu lat i "zadowalają się komentowaniem bieżących wydarzeń" - przypomina autor.
Zdaniem "Le Figaro", niebezpieczeństwem dla socjalistów jest duża liczba potencjalnych kandydatów z tej partii. "Każda wewnętrzna kłótnia w tej partii jest korzystna dla Marine Le Pen" - dodaje francuski komentator.
IAR,kk
REKLAMA