Nie ma kompromisu w sprawie "chorobowego" w służbach mundurowych
Rząd proponuje, aby policjanci, strażacy i inne służby dostawali jedynie 80 procent wynagrodzenia za "chorobowe". Związki zawodowe są przeciwne tym rozwiązaniom.
2011-03-10, 09:10
Posłuchaj
Na spotkaniu ministra spraw wewnętrznych z mundurowymi związkowcami przedstawiono argumenty obu stron, ale nie doszło do uzgodnienia wspólnego stanowiska.
Rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak tłumaczyła po spotkaniu, że resort wciąż jest otwarty na dyskusję o proponowanych zmianach. Nie ma mowy jednak o wycofaniu się z propozycji.
Woźniak dodała, że w zmianach chodzi jedynie o przekazanie środków dla funkcjonariuszy, którzy muszą ciężej pracować pod nieobecność chorych kolegów.
- Codziennie nie ma około 6,5 tys. policjantów na łączną liczbę 100 tys. funkcjonariuszy w Polsce. To jest tak jakbyśmy wyłączyli z funkcjonowania dwie średniej wielkości komendy wojewódzkie - poinformowała rzeczniczka MSWiA.
REKLAMA
Związkowcy nie zgadzają się z tymi obliczeniami i przedstawiają swoje szacunki. Wynika z nich, że wyłączając funkcjonariuszy po wypadkach w służbie i choroby kobiet w ciąży funkcjonariusze chorują mniej niż statystycznie wszyscy Polacy.
Szef związku zawodowego policjantów Antoni Duda dodaje, że służby będą walczyć o włączenie do projektu wynagrodzeń za pracę w nocy i święta. - O to będziemy się upominać twardo na komisjach sejmowych tam gdzie ten projekt ewentualnie trafi - zaznaczył.
Związki ostrzegają, że jeżeli rządowy projekt zostanie przyjęty przez parlament w obecnej formie, skierują go do Trybunału Konstytucyjnego.
IAR, aj
REKLAMA
REKLAMA