Gdańsk: kontroler przesadził z "ujęciem". Pobił pasażera i stracił pracę
- Pijany mężczyzna ubliżał kontrolerowi i był agresywny, to go sprowokowało i uderzył pasażera - tłumaczy prawnik Łukasz Syldatk.
2011-03-10, 08:01
Posłuchaj
Do zdarzenia doszło w środę wieczorem w nocnym autobusie w Gdańsku. - Kontroler został natychmiast zwolniony - mówi Radiu Gdańsk Łukasz Syldatk, prawnik reprezentujący firmę Renoma, która zajmuje się kontrolą biletów.
- To pierwszy taki przypadek od wielu lat - podkreśla Łukasz Syldatk. Jak mówi każdego dnia kontrolerzy spotykają się z agresją. W tym przypadku kontroler powinien był ująć agresywnego pasażera i przekazać go policji. Nie miał jednak prawa wymierzać mu sprawiedliwości.
Od kilkunastu dni obowiązuje znowelizowana ustawa o transporcie publicznym, która pozwala kontrolerom między innymi na ujęcie pasażera, który nie chce okazać biletu. Zapisy ustawy budzą jednak kontrowersje, bo nie wiadomo jak interpretować wspomniane już "ujęcie".
IAR,kk
REKLAMA