Tsunami i trzęsienie ziemi w Japonii: nie ma informacji o ofiarach wśród Polaków
- Polakom, z którymi pracownikom ambasady udało się nawiązać kontakt, nic się nie stało - poinformował I radca ambasady RP w Tokio Mirosław Zasada.
2011-03-11, 13:34
Posłuchaj
Zasada podkreślił, że pracownikom placówki nie udało się skontaktować ze wszystkimi Polakami.
- Jest pewna grupa Polaków, z którymi nie możemy się skontaktować, bo nie działa telefonia komórkowa - podkreślił Zasada.
Dodał, że do tych osób wysłano maile, ale dotychczas pracownicy placówki nie otrzymali na nie odpowiedzi.
Zasada powiedział, że w Japonii może przebywać ok. 1 tys. obywateli polskich. Nie ma jednak dokładnych informacji na ten temat.
Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Marcin Bosacki potwierdził, że na razie niewiadomo, aby wśród ofiar śmiertelnych byli Polacy.
- Na szczęście nie mamy jakichkolwiek informacji o tym aby komukolwiek coś się stało. Natomiast wiemy o coraz większej liczbie naszych rodaków, którym się na pewno nic nie stało - poinformował rzecznik MSZ.
REKLAMA
Polskie MSZ uruchomiło specjalną linię w związku z trzęsieniem ziemi w Japonii. Dzwoniąc pod numer 225239451 można uzyskać informacje o Polakach przebywających w Japonii.
Czytaj więcej>>>
8,9 w skali Richtera
Do trzęsienia ziemi doszło o godz. 14.46 czasu miejscowego. Amerykańska agencja geologiczna podała, że wstrząsy miały siłę 8,9 stopni w skali Richtera. Epicentrum wstrząsów znajdowało się ok. 130 km od wybrzeży położonej na wyspie Honsiu prefektury Miyagi.
Japońskie służby sejsmiczne wydały ostrzeżenie o najwyższym stopniu przed tsunami. Fala, która już dotarła do wybrzeży Japonii ma ponad cztery metry. Podmywa budynki i unosi samochody.
Japońska marynarka wojenna skierowała ku zagrożonym wybrzeżom swe jednostki, by pomóc w akcji ratunkowej. Japońskie siły samoobrony wysłały w region kataklizmu osiem samolotów, które monitorują zniszczenia.
IAR,PAP,kk
REKLAMA