Porozumienie w sprawie przywództwa NATO w Libii

- Obecnie jest to porozumienie doraźnej koalicji, musi być jeszcze zgoda NATO. Niewykluczone, że przeszkodą może być Turcja, która do tej pory sprzeciwiała się interwencji w Libii. Dla Turcji zgoda na przywództwo NATO jest trudna do zaakceptowania z przyczyn politycznych. Przejęcie dowództwa przez NATO będzie wymagało bardziej rygorystycznego, literalnego przestrzegania postanowień rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Libii - mówi szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. Stanisław Koziej o porozumieniu USA, Francji i Wielkiej Brytanii w sprawie przywództwa NATO w Libii.

sm