Mamy najdroższe karty w Europie. Tracą przedsiębiorcy

"Dziennik Gazeta Prawna" pisze, że robienie zakupów przy użyciu karty oznacza, że polscy handlowcy muszą oddać bankom aż 1,5 procent wartości transakcji.

2011-03-23, 05:00

Mamy najdroższe karty w Europie. Tracą przedsiębiorcy
. Foto: SXC

To najwięcej w całej Unii Europejskiej. Gazeta wyjaśnia, że opłaty pobierane od transakcji kartami są niewidoczne dla klienta, ale bolesne dla przedsiębiorców.

Kiedy klient płaci kartą 100 zł, to sklep dostaje tylko 98,5 zł. Reszta - w postaci opłaty interchange - trafia do banków i organizacji płatniczych, czyli Visy i MasterCard. Nigdzie w Unii tego rodzaju opłaty nie są tak wysokie.

"Dziennik Gazeta Prawna" powołuje się na dane NBP, z których wynika, że rocznie Polacy opłacają kartami wydatki za 80 miliardów złotych. Oznacza to, że do banków trafia ok. 1,2 miliarda złotych z tytułu interchange. Co więcej, dodaje gazeta, na tym wydatki przedsiębiorców się nie kończą, bowiem płacą oni jeszcze za dzierżawę terminalu i utrzymanie łączy.

Dziennik twierdzi, że z szacunków POHiD wynika, iż rocznie cały sektor detaliczny, czyli sklepy, restauracje, hotele i stacje benzynowe, wydaje na obsługę obrotu bezgotówkowego i interchange blisko 2 miliardy złotych. Gazeta przypomina, że w 2006 roku UOKiK uznał za zmowę wspólne ustalanie wysokości opłat przez banki i Visę i nałożył gigantyczną karę. Od tej pory trwa przepychanka przed sądami. Dziennik pisze, że sprawa została przekazana do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów i do tej pory nie ma terminu rozprawy.

REKLAMA

rk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej