Bieszczadzkie żubry mogły przejść na Ukrainę. Brakuje kilkunastu sztuk
Kilkunastu żubrów nie doliczono się w Bieszczadach podczas dorocznego liczenia zwierząt. Leśnicy przypuszczają, że zwierzęta mogły przejść na Ukrainę.
2011-03-25, 10:58
"Jest to nasze przypuszczenie, które nie zostało udokumentowanie, np. zdjęciem, ale sądzimy, że żubry przez San mogły przejść na drugą stronę granicy" - powiedział w piątek Marek Marecki, zastępca dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
Dodał, że na granicy polsko-ukraińskiej "nie ma żadnych zasieków". "To jest naturalne sposób przemieszczania się zwierząt" - podkreślił Marecki.
Transgraniczne migracje żubrów zdarzały się już wcześniej.
Po ponad dwóch stuleciach nieobecności, pierwsze żubry w Bieszczady sprowadzono w 1963 r. Należą do rasy białowiesko-kaukaskiej. Są potomkami żubra z Kaukazu i samic bytujących w ogrodach zoologicznych i zwierzyńcach prywatnych.
REKLAMA
W Bieszczadach żyje obecnie ponad 300 żubrów.
dp
REKLAMA