Pielęgniarki zakończyły akcję protestacyjną w Sejmie
Przedstawicielki Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych podkreśliły, że mimo końca protestu, liczą na pozytywne rozpatrzenie ich postulatów.
2011-03-25, 18:00
Posłuchaj
O godz. 15 siostry spotkały się z pierwszą damą Anną Komorowską. Przewodnicząca OZZPiP Dorota Gardias powiedziała, że pielęgniarki przekazały prezydentowej swoje postulaty dotyczące zakazu zatrudniania pielęgniarek w szpitalach na kontraktach.
W spotkaniu uczestniczyła prezydencka minister ds. społecznych Irena Wóycicka, która zadeklarowała swoje zainteresowanie postulatami pielęgniarek.
Dorota Gardias dodała, że pielęgniarki czekają teraz na zaproszenie od prezydenta Bronisława Komorowskiego. Chcą mu przedstawić "argumenty dotyczące ustawy o działalności leczniczej".
Od czwartku galerię sejmową okupowała grupa działaczek Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Pięć kobiet prowadziło protest głodowy. Pielęgniarki domagały się przywrócenia umów o pracę jako jedynie obowiązujących form zatrudnienia tej grupy zawodowej w szpitalach - czyli tam, gdzie jest całodobowa opieka nad pacjentem.
Komorowska wysłuchała też kontraktowych
Anna Komorowska, po rozmowach z OZZPiP, spotkała się z szefową Stowarzyszenia Pielęgniarek i Położnych Kontraktowych Elżbietą Wroną.
- Cieszę się, że pani prezydentowa wykazała zainteresowanie opinią drugiej strony - powiedziała Wrona PAP.
- Powtarzamy, że pielęgniarka i położna powinny mieć prawo wyboru formy zatrudnienia. Nie jesteśmy za tym, aby wszystkie pielęgniarki w Polsce pracowały na umowach cywilno-prawnych, ale stoimy na stanowisku, że nikt nie ma prawa odbierać nam konstytucyjnych praw - podkreśliła.
Wrona dodała, że rozmowa z Komorowską dotyczyła kontraktów i "sytuacji, która wyniknęła w ostatnim okresie".
PAP,IAR,dp
REKLAMA