Tekturowe pielęgniarki pod Sejmem. "Nas, żywych, wkrótce zabraknie"
Pod hasłem "Polityka tworzy armię pielęgniarek z tektury" przed sejmem protestowały pielęgniarki i położne. Przyniosły ze sobą "tekturowe koleżanki". Chcą w ten sposób zwrócić uwagę na katastrofalną sytuację i brak pielęgniarek w publicznym systemie ochrony zdrowia.
2024-06-06, 17:05
Przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Krystyna Ptok powiedziała, że braki kadrowe są tak duże, iż nie będzie miał kto się opiekować pacjentami. Do zawodu nie trafiają młode osoby, a wiele osób odchodzi na emeryturę. - Politycy budują rzeszę tekturowych pielęgniarek, papierowych - mówiła Ptok.
- Mamy sytuację, że w Europie na tysiąc mieszkańców jest 9 pielęgniarek, w Polsce średnia to 5-6 - mówiła przewodnicząca związku.
Najbardziej dramatyczna jest sytuacja w województwie lubuskim, gdzie na tysiąc mieszkańców przypadają zaledwie 4 pielęgniarki. W 72 procentach polskich szpitali brakuje pielęgniarek. W zawodzie pracuje tylko około 74 procent pielęgniarek i 70 procent położnych.
Posłuchaj
REKLAMA
Posłuchaj
Minister zdrowia Izabela Leszczyna nie podziela obaw pielęgniarek
Minister zdrowia Izabela Leszczyna, odnosząc się do tego protestu, stwierdziła, że "są trudności, pielęgniarek jest za mało", ale nie obawia się o przyszłość. Podkreśliła, że coraz więcej osób młodych, zarówno kobiet, jak i mężczyzn wybiera ten zawód. Według minister zdrowia, płaca pielęgniarek "jest dobrą płacą" i stale rośnie, dlatego nie należy obawiać się o przyszłość.
Coraz wyższy wiek pielęgniarek i położnych
Według szacunków w 2030 roku zabraknie 30 tysięcy pielęgniarek. Co trzecia zarejestrowana pielęgniarka i położna w Polsce jest w wieku 51-60 lat, a co trzecia ma ponad 60 lat. W ciągu ostatnich 15 lat średnia wieku pielęgniarek wzrosła o prawie 10 lat, a położnych o ponad 8 lat.
IAR/ka
REKLAMA
REKLAMA