Jaruzelski dla "Jezusa": to islamiści usiłowali zabić Jana Pawła II
"Najbardziej logicznym" wątkiem zamachu na Jana Pawła II jest "trop islamski" - powiedział katolickiemu miesięcznikowi "Jezus" generał Wojciech Jaruzelski.
2011-04-04, 08:05
Posłuchaj
- W czasie wizyty w Bułgarii w 1982 lub 1983 roku zapytałem szczerze Todora Żiwkowa, ówczesnego sekretarza bułgarskiej partii komunistycznej: "Towarzyszu Todorze, poufnie co możecie powiedzieć mi o bułgarskim tropie?" On mi odpowiedział: "Towarzyszu Jaruzelski, uważacie nas za zbiorowych głupców? Sądzicie, że pozostawilibyśmy Antonowa na swoim miejscu, gdyby naprawdę był zamieszany w zamach?" - taką historię przytoczył generał w rozmowie z pismem włoskich paulinów.
Siergiej Antonow to pracownik bułgarskich linii lotniczych w Rzymie, którego oskarżono - i uniewinniono - o udział w zamachu na papieża 13 maja 1981 roku.
Jaruzelski dodał w rozmowie, że "były różne kraje i różne siły, które chciały, by papież został wyeliminowany, ale to nie znaczy, że wydały one Alemu Agcy rozkaz zabicia go". Jego zdaniem "radykalny islam nienawidził papieża i widział w nim przywódcę krucjat".
- Może nie jest przypadkiem to, że Ali Agca to obywatel turecki, muzułmanin, który groził Janowi Pawłowi II, że go zabije w czasie jego podróży do Turcji już w listopadzie 1979 roku - sugeruje generał w rozmowie z "Jezusem".
REKLAMA
- Czy za nim stali fundamentaliści? Tego nie wiemy. Wszelako, post factum islamski trop wydawałby się najbardziej logiczny - ocenił Jaruzelski.
Zabójstwo Popiełuszki? Moskwa
Wojciech Jaruzelski również opinię, że władze ZSRR mogły być zamieszane w zabójstwo księdza Jerzego Popiełuszki, ponieważ zależało im na tym, aby doszło do pogorszenia stosunków między ówczesnymi władzami a Kościołem.
Od chwili wyboru Jana Pawła II radzieccy przywódcy - a wraz z nimi władze NRD i Czechosłowacji - wypominały polskim towarzyszom zbytnią pobłażliwość wobec Kościoła katolickiego, która do tego doprowadziła - mówił generał Jaruzelski. - Sowieci uważali nas za niezdarnych - dodaje. Pierwsza wizyta Jana Pawła II w 1979 - wspomina - stała się okazją do straszliwych oskarżeń. W Moskwie panowała paranoja - mówi generał, podając jako przykład teorię o tym, że Karola Wojtyłę kardynałowie wybrali za namową Zbigniewa Brzezińskiego. Moskwie zależało na wywołaniu konfliktu pomiędzy władzami i Kościołem - uważa Jaruzelski. Według niego, taki był cel zabójstwa księdza Popiełuszki. Nie mam dowodów - mówi generał - i nieuczciwością byłoby oskarżanie kogokolwiek. Jego zdaniem, logika jednak podpowiada, że Moskwie zależało na przysporzeniu nam trudności. Tak się też stało po zabójstwie księdza Popiełuszki.
sg,rk
REKLAMA
REKLAMA